Nie żyje młodzieżowy radny. Jego partnerka zatrzymana
Warszawa. Nie żyje Igor W.-K. Były radny młodzieżowej rady Lublina najprawdopodobniej mógł zostać zamordowany przez swoją dziewczynę - Karolinę B. Dramatyczne informacje o sprawie młodzieżowego aktywisty podali dziennikarze "Super Expressu".
Jak opisuje tabloid, do zdarzenia miało dojść na warszawskim Wilanowie, gdzie zmarły spotykał się ze swoją partnerką.
Warszawa. Nie żyje Igor W.-K.
"Super Express" skontaktował się z przedstawicielami lokalnej społeczności, którzy opowiedzieli o okolicznościach zdarzenia. Wiele wskazuje na to, że doszło do spotkania między studentem a Karoliną B. Następnie między zakochanymi miała wywiązać się kłótnia, w wyniku której kobieta miała sięgnąć po nóż.
Najprawdopodobniej zadano jeden cios ostrym narzędziem, który niestety okazał się śmiertelny. Ranny 21-latek miał wzywać pomocy. Wraz z drastyczną utratą krwi miał paść na ziemię. Dzięki czujnej reakcji sąsiadów udało się wezwać służby ratunkowe.
Aktywistę młodzieżowego przetransportowano do szpitala, gdzie po kilku dniach odnotowano zgon.
"Super Express" skontaktował się z rzeczniczką prasową Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Aleksandra Skrzyniarz, bo o niej mowa, potwierdziła informacje o prowadzeniu postępowania przeciwko Karolinie B. Początkowo postawiono jej zarzut usiłowania zabójstwa, jednak wraz z rozwojem wydarzeń zmieniono kwalifikacje czynu.
Młoda kobieta następne 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.
Warszawa. Jaka kara może spotkać winnego? Sprawa nie jest taka prosta
Kwestię zabójstwa reguluje artykuł 148 Kodeksu karnego, który wymierza karę oscylującą od 25 lat więzienia do aż dożywotniego pozbawienia wolności.
Warto jednak zaznaczyć, że przepisy przewidują znaczne obniżenie kary. "Kto zabija człowieka pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10" - czytamy w paragrafie 4 przepisu.
Zakładając, że doniesienia "Super Expressu" zostaną potwierdzone przez organy ścigania, kluczowe dla wymiaru kary będzie nie tylko stwierdzenie poczytalności u zatrzymanej, ale także odkrycia motywów oraz przyczyn konfliktu, który miał doprowadzić do zadania śmiertelnego ciosu byłemu radnemu młodzieżowej rady Lublina.
Młodzieżowe rady. Czym zajmował się Igor W.-K.?
Młodzieżowe rady miast lub młodzieżowe rady dzielnic są organami, do których wybory organizuje się w jednostkach oświaty. Na każdą szkołę przypada odpowiednia liczba miejsc w organie, który ma charakter opiniotwórczy - wydaje stanowiska i oświadczenia w sprawie uchwał lub poszczególnych aspektów prac jednostek samorządu terytorialnego.
Podmioty zajmują się nie tylko tematami przypisanymi stricte młodzieży, ale także innymi dziedzinami określanymi przez statur oraz regulowanymi przez samorządowców. Społeczność uczniowska prowadzi także liczne akcje charytatywne.
Zmarły przestał pełnić funkcję młodzieżowego radnego Lublina najprawdopodobniej przez wzgląd na wiek. W zależności od statutu danej rady, przekroczenie konkretnej granicy doprowadza do automatycznego wygaśnięcia mandatu.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
"Wiadomości TVP" wzięły się za edukowanie Polaków. Dziwaczny materiał
Czy publikowanie zdjęć zaświadczenia o szczepieniu jest bezpieczne? Mamy odpowiedź policji
"Najpierw zrobił aferę, że ma COVID-19, teraz, że jest gejem". Uczestnicy Motel Polska obruszeni słowami Piaska
Źródło: [Super Express]