Leszek Miller bezpardonowo o Andrzeju Dudzie. "Urząd prezydenta ośmieszony"
Leszek Miller nie przebierał w słowach zabierając głos w sprawie Andrzeja Dudy podczas rozmowy z "Dziennikiem Gazetą Prawną". Zdaniem byłego premiera, obecnie urzędujący prezydent ośmieszył piastowane przez siebie stanowisko.
Ostatnim razem tak ostra wypowiedź Leszka Millera z wykorzystaniem słowa "zero", miała miejsce w czasie, gdy podczas komisji śledczej w sprawie tzw. afery Lwa Rywina, krytykował Zbigniewa Ziobrę.
Leszek Miller o rządowych stanowiskach
Były premier udzielił wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej", w którym skomentował obecną sytuację na polskiej scenie politycznej. Leszek Miller z dystansu ocenił działania w polskim parlamencie.
Jego zdaniem, większość znaczących polityków ma w tej chwili ambicje dotyczące zajęcia fotela prezesa rady ministrów. O stanowisko ubiegać ma się, w jego opinii, również jeden z liderów Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Polityk zaznaczył jednak, że walka o przejęcie teki premiera może być wyjątkowo ciężka, ponieważ istnieje bardzo duża konkurencja, która może uniemożliwić Czarzastemu zajęcia stanowiska.
- Próbuje wejść tam, gdzie ja kiedyś byłem - ocenił Leszek Miller - Jeszcze raz podkreślam, każdy prawdziwy polityk chce objąć funkcję szefa rządu, w związku z tym panują tam niezwykły ścisk, niezwykła konkurencja i walka - dodał.
Kompromitacja urzędu prezydenta
Zdaniem Leszka Millera, stanowisko premiera jest dziś znacznie bardziej cenione przez ubiegających się o władzę polityków niż urząd prezydenta. Ten, zdaniem polityka, miał zostać całkowicie skompromitowany.
Stać się to miało za sprawą Andrzeja Dudy, który wg. byłego premiera, miał ośmieszyć i doszczętnie podważyć szacunek, jakim do tej pory cieszył się urząd prezydenta Polski. Miller nie przebierał w słowach.
- Zwłaszcza że urząd prezydenta pod wpływem obecnego prezydenta został ośmieszony - powiedział były premier - Już nic tam nie zostało ani majestatu, ani powagi, nic, zero.
Przypomnijmy, że ostatnią tak ostrą wypowiedzią z wykorzystaniem wspomnianego liczebnika były słowa skierowane przez Leszka Millera podczas przesłuchania komisji śledczej w sprawie tzw. afery Lwa Rywina. Od tamtej pory przeciwnicy obecnego ministra sprawiedliwości bardzo często wykorzystują "zero" jako jego niepochlebny przydomek.
- Pan jest zerem, panie Ziobro - powiedział wówczas Leszek Miller. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Oświadczenie CIR w sprawie wyborów korespondencyjnych. „Wszystkie decyzje były zgodne z prawem”
Był drugi zamach na Jana Pawła II. Kard. Dziwisz postanowił po latach wyjawić prawd
Źródło: Wprost.pl