wtv.pl > Polityka > Zaskakująca deklaracja ze strony Porozumienia. Chodzi o wybory
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:48

Zaskakująca deklaracja ze strony Porozumienia. Chodzi o wybory

Porozumienie planuje wystawić kandydata na prezydenta?
East News/Jakub Kaminski

Konfliktu na linii Porozumienie - Prawo i Sprawiedliwość, ciąg dalszy.

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych wyobrach prezydenckich Porozumienie wystawi swojego własnego kandydata, niezależnie od Prawa i Sprawiedliwości. Rozwiązanie zasugerował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski poseł Michał Wypij.

Porozumienie coraz bardziej niechętne PiS-owi

Niemałe zaskoczenie mógł wywołać wywiad jakiego w programie "Tłit" Wirtualnej Polski udzielił poseł Porozumienia Michał Wypij. Prowadzący poprosił go o komentarz dotyczący ewentualnej kandydatury Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Mateusza Morawieckiego.

Zdaniem redaktora, Jarosław Kaczyński mógł zasugerować taką możliwość podczas swojego ostatniego wywiadu w Programie I Polskiego Radia. Poseł ugrupowania Jarosława Gowina wyglądał na wzburzonego propozycją.

- Nie wiem jakie pomysły odnośnie do przyszłości politycznej mają koledzy z PiS, to jest ich sprawa - powiedział Wypij - Jeżeli dalej tak będzie wyglądała współpraca w Zjednoczonej Prawicy, to my wystawimy własnego kandydata - dodał ku zaskoczeniu prowadzącego.

Wszystko rozchodzi się oczywiście o Adama Bielana, który zapowiedział stworzenie swojej partii, która miałaby znaleźć się w koalicji rządzącej. Na takie rozwiązanie nie chcą zgodzić się politycy Porozumienia, którzy "żądają głowy" polityka z powodu zarzucanych mu przez Jarosława Gowina działań mających na celu skłócenie wewnątrzpartyjne.

Porozumienie wycofa się z koalicji?

- Mnie przede wszystkim odrzuca to, że jedną z twarzy Zjednoczonej Prawicy ma zostać ktoś, kto jest symbolem braku lojalności i zasad - ocenił Michał Wypij - Każdego porządnego człowieka twarz Adama Bielana będzie odrzucać.

Zdaniem posła, Prawo i Sprawiedliwość skutecznie próbuje zniechęcić Porozumienie do bycia częścią Zjednoczonej Prawicy. Jeśli partie nie dojdą do zgody, nastąpi zapowiadany już od dłuższego czasu rozłam w koalicji rządzącej.

- W sytuacji, w której jedną z twarzy Zjednoczonej Prawicy ma być Adam Bielan, który próbował rozbić nasze środowisko, to wydaje mi się, że w ten sposób koledzy z PiS po pierwsze autoryzują jego bardzo agresywne działania - wskazał polityk w "Tłicie" Wirtualnej Polski - Po drugie mówią, że być może nie jesteśmy mile widziani w tej koalicji po tej kadencji - dodał.

Poseł nawiązał również do ogłoszonej dzisiaj decyzji o odejściu jednego z polityków Porozumienia Wojciecha Maksymowicza do partii Szymona Hołowni, Polski 2050. Zdawał się sugerować, że może być to konsekwencja działań PiS-u.

- No to sami państwo oceńcie, Zjednoczona Prawica zyska podpis Adama Bielana [pod projektem tzw. Polskiego Ładu - przyp. red.], a traci autorytet w postaci prof. Maksymowicza, to się samo komentuje - powiedział.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Wp.pl, Euractiv.pl

Powiązane