Wymowna fotografia Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej podbija internet. “EU help me”
“EU help me” - takie hasło pojawiło się na Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Fotografia, która pobija internet, została wykonana przez Mikołaja Kiembłowskiego.
“EU help me” na Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej
Na Facebooku fotografa Mikołaja Kiembłowskiego pojawiło się wymowne zdjęcie. Fotografia przedstawia mężczyznę na samym szczycie Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Zamaskowany aktywista trzyma w górze transparent z napisem “EU help me” (ang. Unio Europejska, pomóż mi).
Pod zdjęciem autor umieścił podpis “Warszawa, Schody Smoleńskie, 21.07.2021”.
To nie pierwsze zdjęcie o zabarwieniu politycznym w portfolio Mikołaja Kiembłowskiego. Portal natemat.pl donosi, że na oficjalnym profilu na Facebooku fotografa można znaleźć zdjęcia m.in. z protestów przeciwko nowym pomysłom ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka.
Internetowe komentarze
Zdjęcie bardzo szybko stało się popularne. Fotografia Mikołaja Kiembłowskiego doczekała się już 1, 7 tys. reakcji, 2,4 tys. udostępnień i 100 komentarzy.
Wśród nich znalazły się słowa uznania. “Szczyt zdobyty. Oby na następne wybory pogonić to towarzystwo”, “Historyczne foto. Wzruszyłam się”, “Brawo dla odważnych” czytamy.
Nie brakuje również bardziej powściągliwych opinii. “Jakie społeczeństwo, taki rząd. To wszystko nie wzięło się znikąd”, czytamy.
Fotografia jest wyjątkowa aktualna. Polska ma czas do 16 sierpnia, aby zastosować się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które nakazuje natychmiastowe wstrzymanie działań Izby Dyscyplinarnej. W przeciwnym razie Komisja Europejska zawnioskuje o nałożenie kar finansowych na Polskę.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Tusk: jestem Niemcem na pełnym etacie. Komentarz do materiałów “Wiadomości”
Koniec debaty nad wotum nieufności dla Przemysława Czarnka. W sejmowej dyskusji udział wziął Mateusz Morawiecki. Zebrano aż 100 tysięcy podpisów za odwołaniem. Minister edukacji zostanie jednak na stanowisku.
Aleksander Kwaśniewski nie ma wątpliwości. PiS wygra następne wybory?