Alan Wysocki 14.06.2022 02:02

Przemysław Czarnek do dymisji? Sejm zdecydował

SejmTV

Koniec debaty nad wotum nieufności dla Przemysława Czarnka. W sejmowej dyskusji udział wziął Mateusz Morawiecki. Zebrano aż 100 tysięcy podpisów za odwołaniem. Minister edukacji zostanie jednak na stanowisku.

21 lipca, od godziny 10:00 trwa 35. posiedzenie Sejmu. Późnym wieczorem, bo po godzinie 20:00 ruszyła debata nad wnioskiem o wotum nieufności dla Przemysława Czarnka. Swoje stanowisko w sprawie przedstawiły wszystkie kluby i koła parlamentarne.

Przemysław Czarnek do dymisji?

Największe zainteresowanie kwestią ministra edukacji wykazała Lewica. Wiosna, Razem i SLD zebrały aż 100 tysięcy podpisów pod "obywatelskim wotum nieufności". Koalicję w Sejmie reprezentowała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

📄 Wspólnie z @AkcjaDemokracja zebraliśmy ponad 100 tys. podpisów pod wnioskiem o Obywatelskie Wotum Nieufności wobec Ministra @CzarnekP.

Panie premierze! Te podpisy to dla Pana czytelny sygnał. Czarnek musi odejść! Dla dobra polskich uczennic i uczniów! pic.twitter.com/pL7h3ZOokx
— Lewica (@__Lewica) July 21, 2021

- Jestem tu w imieniu dziewczyn, które Przemysław Czarnek obraża i wpycha w kompleksy, i które chciałby już nawet nie wychować, a wytresować na karne żony, bez szemrania znoszące wszystko, nawet domową przemoc - grzmiała posłanka Lewicy.

- Jestem tu dla młodych, borykających się z samotnością, lękiem czy depresją, którym szkoła Czarnka wciąż nie udziela niezbędnej pomocy psychologicznej - dodawała.

W sprawie głos zabrał także Mateusz Morawiecki. Premier jednoznacznie stanął w obronie ministra edukacji, wskazując na potrzebę uszlachetniania serc i dusz. Mówił także o walce z "lewacką indoktrynacją".

Posłanki i posłowie ⁦⁦@__Lewica⁩ Przynieśli Ministrowi Czarnkowi na salę plenarną ponad 100 000 podpisów złożonych pod obywatelskim wotum nieufności wobec niego. #Czarnek musi odejść. Dla dobra dzieci, uczniów, studentów i nas wszystkich. pic.twitter.com/JprgoJCYKm
— Marek Kacprzak (@MarekKacprzak) July 21, 2021

- Dzisiaj będziemy bronić ministra przed odwołaniem, ale także prawa naszych dzieci do normalnej szkoły i prawa młodzieży do nauki bez lewackiej indoktrynacji. Szkoła musi być miejscem pozyskiwania wiedzy, ale też miejscem uszlachetniania serc i dusz - deklarował. Równolegle, od 15 do 17, trwał wiec poparcia dla członka rządu. Udział w nim wzięło kilka osób.

Za odwołaniem Przemysława Czarnka głosowało 205 posłów. Przeciw było 235 parlamentarzystów. Wstrzymały się cztery osoby.