Olga Tokarczuk udzieliła niedawno wywiadu włoskiemu dziennikowi "Corriere della Sera". Tytuł wywiadu brzmi "La Bielorussia come la Polonia: pagano la lentezza dell’Europa", co można przetłumaczyć jako "Białoruś jak Polska: płaci za powolność Europy".Polska noblistka twierdziła w nim, że Europa nie reaguje wystarczająco szybko i zdecydowanie na działania białoruskiego reżimu. Porównywała to do niedostatecznie zdecydowanej reakcji Unii Europejskiej na zdarzenia w Polsce. Mówiła o dyskryminacji, z jaką zmagają się osoby LGBT+ w Polsce.Prawicowi komentatorzy wyciągnęli tę wypowiedź z kontekstu i uznali, że noblistka porównuje sytuację w Polsce do reżimu w Białorusi. Według nich w ten sposób "szkaluje Polskę i pluje w twarz więźniom Łukaszenki".https://twitter.com/JacekMilewski2/status/1400007595155464193?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1400007595155464193%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_c10&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2F3n6SjZ4Ho%2F