W jeziorze Jelonek, w ścisłym centrum Gniezna, z powodu tzw. przyduchy, a zatem braku tlenu w wodzie padło tysiące ryb. To efekt wyjątkowo upalnego lipca. Nie pomogły próby napowietrzenia zbiornika.Wspomniana przyducha to efekt zmniejszania się ilości tlenu w akwenie. Pływające w nim ryby, niemogące pobierać tlenu, finalnie padają.Na taki stan rzeczy mają m.in. warunki atmosferyczne, ciśnienie czy temperatura powietrza. W przypadku jeziora Jelonek dał o sobie znać wyjątkowo upalny lipiec.W centrum Gniezna, jak podaje lokalny portal gniezno.naszemiasto.pl, w zbiorniku padło kilka tysięcy ryb.