wtv.pl > Gwiazdy > Syn Krzysztofa Krawczyka pojawił się w sądzie. Walczy o zachowek
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:48

Syn Krzysztofa Krawczyka pojawił się w sądzie. Walczy o zachowek

syn krawczyka
TRICOLORS/East News

Syn Krzysztofa Krawczyka wciąż walczy o pieniądze z zachowku po swoim tacie. Igor Krawczyk wraz z Ewą Krawczyk spotkali się w sądzie. Jak relacjonują dziennikarze "Faktu", 47-latek wskazał, że "chce, żeby prawda wyszła na jaw".

Posiedzenie sądu miało miejsce dziś, w środę, w Sądzie Rejonowym w Zgierzu. Przyczyną rozprawy było przyznanie Krawczykowi zachowku po ojcu. Warto podkreślić, że muzyk w przygotowanym testamencie zapisał cały spadek i prawa do utworów Ewie Krawczyk.

- Chcę tylko, żeby prawda wyszła na jaw - wskazał syn wielkiego artysty, zwracając uwagę na cel, w jakim stawia się w sądzie. - Teraz zostałem sam, nie ma mamy, nie ma taty. - deklarował w rozmowie z dziennikarzami "Faktu".

Syn Krzysztofa Krawczyka walczy o zachowek po tacie

Sprawa w sądzie ostatecznie została odroczona. Wszystko przez wzgląd na nowe, zaskakujące okoliczności. Syn wokalisty zeznał przed sądem, iż posiada informacje o dwóch, a nie jednym testamencie. Drugi dokument miał obejmować nie tylko jego, ale też jego brata - Andrzeja.

47-latek podkreślił, że nigdy nie widział dokumentu na oczy. Miał jedynie prowadzić rozmowy na jego temat z ojcem. Ewa Krawczyk rzuciła więcej światła na sprawę. Wytłumaczyła, że pierwszy testament powstał w 2002 roku, a drugi 15 września 2020 roku.

- Też w formie aktu notarialnego i też w nim dziedziczę wszystko - deklarowała, cytowana przez "Fakt". Żona zmarłego nie komentowała sprawy w rozmowie z dziennikarzami tabloidów.

Adwokatka Igora zaś podkreślała, że mężczyźnie należy się jedna trzecia zachowku. Zwróciła także uwagę na niepełnosprawność, która uniemożliwia 47-latkowi podjęcie pracy. Mieszkaniec Łodzi żyje w kamienicy po dziadkach wraz z agresywnymi, nadużywającymi alkoholu lokatorami.

Syn artysty spędza całe dnie w parkach, na ulicy lub w domach swoich znajomych, którzy muszą udzielać mu nawet łazienki. Krawczyk zmaga się z padaczką pourazową, wywołaną przez wypadek samochodowy ojca, który niespodziewanie zasnął za kierownicą. Do pierwszego musi wystarczyć mu 1000 złotych renty.

Na ten moment nie jest znany kolejny termin rozprawy.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: [Polsat]

Powiązane