Po burzy nad Krakowem. Płyną ulice, trwa paraliż komunikacyjny
Poranna burza nad Krakowem pozostawiła po sobie ogromne zniszczenia. Ulice dosłownie płynęły od nagromadzonej wody. Powstały poważne utrudnienia w komunikacji.
Ruch powoli jest przywracany, ale na wielu kluczowych trasach wciąż występują problemy.
Skutki burzy nad Krakowem. Płynące ulice i utrudnienia w komunikacji
Kraków nie miał zbyt dużego spokoju w zarówno nocą, jak i rano. Front burzowy, który przeciął Słowację i część Węgier, zahaczył również o południową Polskę.
Dawna stolica Polski utonęła pod kolejnymi rekordowymi opadami. Zalane ulice utrudniły ni tylko ruch samochodowy, ale przede wszystkim tramwajowy.
Po około godzinie udrożniono ruch przy al. Solidarności, ul. Ptaszyckiego, ul. Wielickiej oraz w tunelu KST.
Ogromne problemy wciąż występują przy ul. Starowiślnej/Dietla. Ze względu na awarię tramwaju linie 1, 19 i 22 zostały skierowane na objazdy. 1 i 22 pojechały przez Rondo Mogilskie i Lubicz, zaś 19 - przez ul. Pawią i Starowiślną.
Uruchomiono również komunikacje zastępczą na trasie Wzgórza Krzesławickie - Plac Centralny ze względu na brak możliwości przejazdu tramwaju nr 4.
Zalane zostały też niektóre wiadukty, w związku z tym na trasy objazdowe zostały skierowane autobusy. W ruchu ulicznym największe problemy występują na ul. Reymonta, Czarnowiejskiej oraz al. Juliusza Słowackiego.
IMGW ostrzega przed kolejnymi burzami, które mogą przyjść jeszcze dziś.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Po ulewach w czerwcu @krakow_pl uspokajał, że takie deszcze zdarzają się tylko raz na 265 lat, więc nie ma powodu do niepokoju. Wygląda na to, że kolejne 265 lat minęło jak z bicza strzelił. Już drugi raz od czerwca. pic.twitter.com/oUvUKg7Mkm
— Tomasz Borejza (@TomaszBorejza) July 15, 2021
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Nowy Sącz. Poseł Koalicji Obywatelskiej padł na kolana i zaczął modlić się przed sklepem obuwniczym. O co chodzi?
Ratownicy ewakuowali obóz harcerski w Kostkowicach. Na terenie przebywało ok. 370 osób
Jezioro Szperek: na wodzie unosiło się ciało dziecka. Trwa reanimacja
źródło: wtv.pl zdjęcie główne: Twitter/Tomasz Borejza