wtv.pl > Polska > Krystyna Pawłowicz skomentowała w specyficzny sposób sukces Roberta Lewandowskiego
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:48

Krystyna Pawłowicz skomentowała w specyficzny sposób sukces Roberta Lewandowskiego

Krystyna Pawłowicz - Lewandowski
CHRISTOF STACHE/AFP/East News | ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Po wczorajszym apelu do Roberta Lewandowskiego w kolejnych godzinach Krystyna Pawłowicz w osobliwy sposób skomentowała sukces polskiego napastnika, który w sobotę pobił rekord legendarnego Gerda Müllera. "Niemcy! I co?", pyta ironicznie sędzina.

Po 33. kolejkach Bundesligi, na jedną rundę przed zakończeniem sezonu 2021/22, Robert Lewandowski potrzebował jednej bramki, by pobić trwający niemal 50 lat rekord Gerda Müllera. Na przełomie lat 1971/72 Niemiec strzelił 40 bramek w jednym sezonie niemieckiej ekstraklasy.

Polski napastnik wyrównał osiągnięcie Müllera przed tygodniem, gdy z rzutu karnego pokonał bramkarza Freiburga. W minioną sobotę popularny Lewy stanął tym samym przed szansą pobicia legendarnego wyczynu Niemca.

"Nie dla Niemiec"

Jeszcze przed sobotnim spotkaniem z Augsburgiem dość nieoczekiwanie do grona osób komentujących szansę na historyczny wynik Roberta Lewandowskiego dołączyła Krystyna Pawłowicz.

Za pośrednictwem Twittera, ulubionej platformy sędziny Trybunału Konstytucyjnego, Pawłowicz wystosowała apel do Lewego, by w ostatnim spotkaniu tegorocznego wydania Bundesligi napastnik zagrał "na dumę Polski, a nie Niemiec".

Krystyna Pawłowicz po wyczynie Lewandowskiego: "I co?"

22 maja, w ostatniej minucie 34. kolejki zawodnik Bayernu pokonał bramkarza Augsburga Rafała Glikiewicza, który poprzednio kilkukrotnie odbijał strzały Polaka. Z 41 golami na koncie Lewandowski przeszedł do historii niemieckiej piłki.

O wyczynie Lewego mówił wczoraj cały piłkarski świat. Historyczny wyczyn zawodnika Bayernu wzbudził tyle zainteresowania, że sytuację ochoczo skomentowały również osoby na co dzień niezainteresowane sportem.

Do sprawy po raz kolejny nawiązała była posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Przy okazji raz jeszcze wykorzystała okazję do zaatakowania naszych zachodnich sąsiadów.

Niemcy ! I co ?, pytała na Twitterze sędzina TK. Cieszycie się razem z nami,z Polakami,co .? (pisownia oryginalna).

Część komentujących wskazywała, że podobna postawa nie przystoi sędzinie Trybunału oraz osobie z tytułem profesorskim. Robert jest polskim Europejczykiem jak wielu Polaków bez nienawiści do innych narodów jak Pani "profesor", pisał jeden z internautów.

Odpowiadając na krytyczne uwagi, Krystyna Pawłowicz zarzucała komentującym, że reprezentują obóz lewicowych mediów, Soku z Buraka i Jurka Owsiaka, "urobieni przez TVN, Onet i "Wyborczą".

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Twitter

Powiązane