wtv.pl > TV > Kamerzysta, który poniżał osobę niepełnosprawną właśnie się pożegnał. Na sumieniu może mieć więcej, niż myśleliśmy
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:18

Kamerzysta, który poniżał osobę niepełnosprawną właśnie się pożegnał. Na sumieniu może mieć więcej, niż myśleliśmy

Na kanale patotwórcy Kamerzysty pojawił się zastanawiający film
screen YouTube.com/Kamuś

Od kilku dni o Kamerzyście, czyli Łukaszu Wawrzyniaku mówi cała Polska. Nie jest to jednak ten poziom uwielbienia i zachwycenia, jaki prezentuje młoda widownia patotwórcy. 

O Kamerzyście zrobiło się głośno po tym, jak na jego kanale w serwisie YouTube pojawiło się „śmieszne” nagranie, gdzie Squad znęca się nad niepełnosprawnym chłopakiem. Krytyka płynie niemal zewsząd, a tematem zajęły się praktycznie wszystkie media.

Sprawiło to, że patotwórca zdecydował się na niespodziewany krok. Z jego kanału zniknęły wszystkie dotychczasowo opublikowane filmy. Nie jest wiadome czy zostały usunięte, czy jedynie ukryte, jednak pewne jest, że istnieje nadzieja, iż Łukasz Wawrzyniak przestanie tworzyć tak szkodliwe treści.

Krytyka pod adresem Kamerzysty. Patotwórca znęcał się nad niepełnosprawnym chłopakiem

To nie pierwsze problemy Kamerzysty. Wcześniej Łukasz Wawrzyniak oskarżany był już o przemoc, a nawet świadome umawianie się z dziewczynkami poniżej 15. i 14. roku życia. Poprzednia afera związana była z również tworzącą w internecie Fagatą.

Dziewczynę poparł dawny współpracownik youtubera, który również stwierdził, że padł jego ofiarą i pozwolił, by ten zmanipulował jego wizerunek, przez co do dziś boryka się z problemami.  Więcej na temat  poprzedniej sprawy przeczytać możesz >TUTAJ<.

Czarne chmury nad „dziełami” patotwórcy oraz jego Squadu zaczęły gęstnieć. Niedawno informowaliśmy o oburzającym nagraniu, które pojawiło się w sieci. Łukasz Wawrzyniak, wraz ze swoimi znajomymi znęcali się w nim nad chłopakiem, który jest niepełnosprawny intelektualnie. Sprawę nagłośniła kobieta, której był on dawnym podopiecznym.

Filmy zniknęły z profilu Kamerzysty. O co chodzi?

Wczoraj z kanału zniknęły wszystkie filmy, a nazwa zamieniona została na „[*]. Pojawił się za to film „Dlaczego usunąłem kanał”. Na samym początku Łukasz Wawrzyniak wyznaje, że to koniec jego kariery i zamierza zniknąć z internetu. Po chwili natomiast pełen entuzjazmu wstaje i oznajmia, że jest to jedynie „prank” i w podobny sposób ma zamiar zażartować ze swoich znajomych.

Wydaje się, że mimo podjęcia kroków mających ograniczyć ewentualne konsekwencje w związku z negatywnym rozgłosem, Kamerzysta usilnie próbuje udowodnić, że to jedynie żart i kreuje pogląd, iż nadal pozostaje „nietykalny”. Poza internetem dzieją się jednak rzeczy, które zwiastować mogą wyczekiwany od dawna przez wiele osób koniec kariery patotwórcy. 

Prokuratura ze Szczecina wszczęła śledztwo związane ze znęcaniem się nad niepełnosprawnym. Informacje na ten temat podała telewizja Polsat oraz Radio Zet. - Funkcjonariusze zabezpieczyli już materiał dowodowy. Docieramy też do świadków i pokrzywdzonego. Ustalamy okoliczności tego zdarzenia - powiedziała w rozmowie z portalem Pudelek, rzeczniczka prasowa KMP w Szczecinie, asp. Ewelina Gryszpan. Zawiadomienie do prokuratury złożył wojewoda zachodnio-pomorski, gdyż to właśnie stamtąd pochodzi Kamerzysta. Youtuberowi grozi nawet 8 lat więzienia.

Rzecznika podkreśla, iż usunięcie filmów z kanału, nie oznacza, że sprawa jest zakończona. Potwierdza to fakt, że nagranie nadal bez trudu znaleźć można w sieci. Tuż po tym, jak afera obiegła nie tylko sieć, ale i wszystkie media w Polsce na Instagramie Kamerzysty, który obecnie jest prywatny, pojawiło się krótkie wytłumaczenie. Patotwórca sam podkreślał, że jest teraz na wakacjach i nie ma czasu ani ochoty poruszać tego tematu, ale to zrobi, bo inni mówią mu, że "to jakaś poważna sprawa".

Łukasz Wawrzyniak próbuje zrzucić winę na chorego chłopaka?

Jak w materiale Polsatu podkreślała kobieta opiekująca się w przeszłości chłopakiem wykorzystywanym na nagraniu, jest on załamany całą sytuacją. Nie dość, iż relacjonuje, że nie otrzymał kwoty obiecanej za wykonywania absurdalnych zadań (m.in. jedzenie ziemi, całowanie butów nieznanych przechodniów, czy skakanie z balkonu do śmietnika), to występując u swoich idoli, liczył na zdobycie rozpoznawalności, a stał się pośmiewiskiem.

Sam Kamerzysta przebywający na wakacjach ogłosił na Instagramie, że nie widzi swojej winy w całym tym zdarzeniu. Warto zaznaczyć, że w swojej wypowiedzi nieustannie w stosunku do chłopaka używał słowa „niepoczytalny”, a nie niepełnosprawny intelektualnie. Nie trzeba specjalisty, by stwierdzić, że oba terminy są od siebie wyjątkowo odległe. Przy okazji wspominanej wcześniej afery związanej z Fagatą również stygmatyzował osoby borykające się z problemami psychicznymi.

- Zdziwiło mnie, że chciał robić hardkorowe zadania, chciał jeść g***o, nie będę mówił, co chciał robić, ale myślałem, że typek jest świrnięty pod takim względem, że chce robić wszystko. [...] Mnóstwo innych osób chciało zrobić ten film. Nie jesteśmy lekarzami, żeby stwierdzić, czy chłopak jest niepoczytalny - mówił na InstaStory Kamerzysta. Podkreślał, że to bohater filmu gotów był na wykonanie kolejnych zadań, a on miał nawet pełnić rolę osoby, która decydowała się na powstrzymywanie go przed kolejnymi pomysłami.

Niestety publiczna krytyka nie jest codziennością w życiu patowórców. Ich filmy biją rekordy popularności, a jak donosi Polsat News oraz Onet możliwe, że Kamerzysta ma już na swoim sumieniu pierwsze przypadki naśladowania popularnego nagrania z poniżaniem osoby niepełnosprawnej.

Pierwsi fani wzięli z niego przykład?

W Myszkowie na Śląsku policja zajmuje się sprawą wyjątkowo podobną do zachowania z usuniętego przez YouTube filmu Łukasza Wawrzyniaka. W sieci pojawił się film z poniżania 26-letniego mężczyzny z niepełnosprawnością intelektualną. Jego oprawcy mieli jedynie od 11 do 13 lat.

Niepełnosprawny mężczyzna chciał jedynie odzyskać swoją piłkę, jednak usłyszał, że musi klękać. Dodatkowo pod jego adresem padały obelgi, a on sam określany jest mianem „szmaty”. Losem trójki nieletnich zajmie się teraz sąd rodzinny. Jedna ze znęcających dziewczynek chodzi do klasy integracyjnej, w szkole, którą w przeszłości skończył poniżany przez nią mężczyzna.

Jak podaje Polsat News, co czwarty polski nastolatek ogląda patotreści. To właśnie filmy podobne do usuniętego materiału Kamerzysty stanowią dla wielu młodych ludzi wyznacznik tego, co jest „cool”. Idole imponują im nie tylko popularnością, ale również pieniędzmi i standardem życia, jaki prowadzą.

Pozostaje mieć nadzieję, że działania szczecińskiej prokuratury oraz powszechna krytyka działań Kamerzysty, czyli Łukasza Wawrzyniaka doprowadzi do tego, że zniknie on z przestrzeni publicznej i nie będzie już inspirował swoich młodych fanów do przekraczania granic bezpieczeństwa: swojego oraz osób trzecich.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: YouTube.com @Kamuś / Onet / Polsat News / Pudelek

Tagi: Policja Polska
Powiązane