15-latek oblał się benzyną i podpalił. Ujawniono, że sam zadzwonił po pomoc i przygotował wannę z wodą
15-latek z Mucharza w okolicach Wadowic dokonał samopodpalenia. Na miejscu stawiła się straż pożarna oraz śmigłowiec, który przetransportował chłopca do szpitala. Nastolatek znajduje się w stanie krytycznym.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że chłopiec z Mucharza najprawdopodobniej próbował popełnić samobójstwo.
Tragedia w Mucharzu
Mucharz to wieś w województwie małopolskim, niedaleko Wadowic. To właśnie tam rozegrały się dramatyczne sceny, wskutek których 15-letni chłopiec znalazł się w stanie krytycznym w Szpitalu Dziecięcym w Krakowie.
Prokuratura poczyniła już wstępne ustalenia. Według nabytych przez nią informacji, 15-letni chłopiec, przebywający sam w domu w Mucharzu zadzwonił 4 maja na straż pożarną. Dyżurującego na telefonie zawiadomił, że dokonał samopodpalenia i poprosił o natychmiastową interwencję.
Strażacy niezwłocznie udali się na miejsce. Nie zaszła potrzeba wyważania drzwi, ponieważ nastolatek sam miał je otworzyć. Oczom pożarników ukazać miał się przerażający widok - chłopiec miał poparzone całe ciało.
Na miejsce wezwany został helikopter, który przetransportował poszkodowanego do szpitala. Jego stan oceniono na krytyczny. W placówce medycznej przeszedł zabieg, który umożliwił mu przeżycie.
Próba samobójcza?
Jak wynika z ustaleń prokuratury, chłopiec oblać miał się substancją łatwopalną, a następnie sam się podpalić. Wykluczono udział w zdarzeniu osób trzecich.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec był sam w domu - przekazała prokurator Marta Łuczyńska, cytowana przez Wyborcza.pl - To on wezwał na pomoc strażaków i to on otworzył im drzwi - dodała.
Choć po przybyciu na miejsce straży pożarnej nastolatek był przytomny, zarówno przednia jak i tylna część jego ciała była znacznie poparzona. Co ciekawe, na miejscu zastano również wannę napełnioną wodą oraz mokre ręczniki.
Specjaliści twierdzą, że samopodpalenie 15-latka z Mucharza było najprawdopodobniej próbą samobójczą. Wciąż prowadzone są jednak czynności w celu dokładnego zbadania sprawy.
- (...) weryfikujemy wciąż chronologię zdarzeń, przesłuchujemy świadków, analizujemy krok po kroku wydarzenia - poinformowała prokurator - Sprawdzamy też szersze okoliczności: warunki domowe, życie społeczne, szkolne.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Prokuratura ujawniła motywy zabicia córeczki przez Magdalenę C.RMF FM: Jutro rozporządzenie w sprawie maseczek
Wiceminister Edward Siarka broni księdza, który mówił dzieciom o "leczeniu" homoseksualizmu
Źródło: Wyborcza.pl