wtv.pl > Polska > Znane są motywacje nożownika z warszawskiej galerii handlowej. Mężczyzna zrobił to dla swojej kobiety
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 09:07

Znane są motywacje nożownika z warszawskiej galerii handlowej. Mężczyzna zrobił to dla swojej kobiety

Nożownik w Arkadii
wawainfo.pl

Nożownik, który w lipcu zaatakował dwóch mężczyzn na terenie popularnej warszawskiej galerii handlowej został zatrzymany. Policja ujawniła jakimi motywacjami kierował się napastnik. Okazuje się, że... bronił honoru swojej partnerki.

Wbrew plotkom, które pojawiały się w mediach, mężczyzna nie okazał się być obcokrajowcem.

Nożownik atakuje w Arkadii

17 lipca w godzinach wieczornych w warszawskiej galerii handlowej Westfield Arkadia doszło do bójki między trzema mężczyznami. Jeden z nich uzbrojony był w niewielki nóż, którym ranił dwóch pozostałych.

- Jedna osoba z ranami z ranami pośladka trafiła pod opiekę zespołu medycznego, druga, z lekkimi obrażeniami głowy została opatrzona na miejscu - powiedział w rozmowie z Wawa Info rzecznik galerii, Sławomir Kuliński.

Nożownik, nie będąc niepokojonym przez ochronę obiektu, wyszedł z centrum handlowego. Policja rozpoczęła poszukiwania mężczyzny, które zakończyły się dwa tygodnie później. Wszyscy trzej uczestnicy bójki: Polak uzbrojony w nóż oraz dwóch obywateli Turcji, usłyszeli już zarzuty.

W rozmowie z "Super Expressem" podkom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji przekazał jakimi motywacjami kierował się główny agresor w trakcie zdarzenia.

W obronie kobiety

Jak poinformował przedstawiciel policji, wszystko zaczęło się na ruchomych schodach, zjeżdżających na parter galerii. Znajdował się na nich Polak wraz ze swoją partnerką, a tuż za nimi dwóch obywateli Turcji.

W pewnym momencie mężczyźni zaczęli komentować wygląd kobiety, co wyjątkowo rozsierdziło jej partnera. Doszło do kłótni, a następnie bójki, w której Polak wyjął nóż, którym ranił Turków.

Mężczyzna został aresztowany na okres trzech miesięcy z możliwością wpłaty kaucji w wysokości 20 tys. zł.

Za popełnione czyny grozi mu kara pozbawienia wolności do ośmiu lat.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: wawainfo.pl, se.pl, wtv.pl