wtv.pl > Polska > Zdjęcie zwłok 19-letniej Barbary pod jednym z jej postów na Facebooku. Przerażający trolling hejterów nie ma końca
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:58

Zdjęcie zwłok 19-letniej Barbary pod jednym z jej postów na Facebooku. Przerażający trolling hejterów nie ma końca

Katowice
Facebook

Ludzka nienawiść nie zna granic. Pod jednym z publicznych postów 19-letniej Barbary, która zginęła w sobotę pod kołami autobusu, jeden z internautów zamieścił zdjęcie jej zwłok, wykonane tuż po wypadku.

Od kilku dni na Facebooku zmarłej trwa nieludzki pokaz hejtingu.

Przerażająca nienawiść

Wkrótce po tym, jak internautom udało się odnaleźć profil na Facebooku zmarłej w sobotę w Katowicach 19-letniej Barbary, pod jej postami pojawiać się zaczęły tysiące komentarzy.

Część z nich to wyrazy współczucia, które rodzinie i najbliższym zmarłej przekazują użytkownicy Internetu, inne zaś stanowią makabryczny wręcz pokaz hejtingu.

Wielu komentujących wylewa pod jednym z postów zamieszczonych przez 19-latkę swoje frustracje, zamieszcza prześmiewcze grafiki i szydzi z jej śmierci.

Apogeum nastąpiło jednak w momencie, gdy ktoś zdecydował się udostępnić w komentarzu zdjęcie zwłok zmarłej, wykonane tuż po wypadku, w którym straciła życie.

Wypadek, którym żyje cała Polska

Na fotografii, która została już usunięta z Facebooka, widać było leżące na ziemi ciało 19-latki, odgrodzone od gapiów parawanem.

Wykonał je najprawdopodobniej przedstawiciel służb, który pojawił się na miejscu wypadku tuż po zdarzeniu. Wykorzystanie go jednak do tak okrutnych celów przekracza wszelkie granice ludzkiej przyzwoitości.

Przypomnijmy - 19-letnia mieszkanka Świętochłowic zginęła w sobotę na ulicy Mickiewicza w Katowicach. Trwała tam awantura, w której brało udział kilkanaście osób.

W pewnym momencie na jezdni zjawił się autobus, kierowany przez 31-letniego mężczyznę. Używając klaksonu, próbował nakłonić znajdujące się na ulicy osoby do zejścia na chodnik. To wzmogło jednak agresję pośród niektórych z nich.

Nieoczekiwanie, autobus ruszył do przodu, potrącając 19-letnią kobietę i wlokąc ją pod podwoziem na odległość kilkudziesięciu metrów. Poszkodowana zmarła, osierocając dwójkę dzieci.

Kierowca samochodu oskarżony został o zabójstwo i trafił do aresztu na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara 25-letniego pozbawienia wolności.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: se.pl, facebook.com, wtv.pl zdjęcie główne: Facebook