wtv.pl > Polityka > Wyjawiono szczegóły ochrony domu Jarosława Kaczyńskiego. Pilnuje go co najmniej 40 policjantów
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:46

Wyjawiono szczegóły ochrony domu Jarosława Kaczyńskiego. Pilnuje go co najmniej 40 policjantów

Dom Jarosława Kaczyńskiego ochraniany
Reporter/Andrzej Iwanczuk

Dom Jarosława Kaczyńskiego ochraniany jest codziennie przez 40 funkcjonariuszy policji. Zdaniem specjalistów to ewenement w skali kraju. Przez ostatni miesiąc posiadłość na Żoliborzu obserwowana była przez reporterów TVN24.

Ochrony, jaką ma dom Jarosława Kaczyńskiego pozazdrościć może politykowi niejedna zachodnia gwiazda.

Dom Jarosława Kaczyńskiego pod opieką policji

Posiadłość prezesa Prawa i Sprawiedliwości znajdująca się na warszawskim Żoliborzu jest miejscem licznych "pielgrzymek" przeciwników obecnie panującego rządu. Przed domem odbywają się demonstracje oraz happeningi.

Podczas Strajku Kobiet, czy protestów rolników lub przedsiębiorców, pod dom Jarosława Kaczyńskiego zjeżdżały zmasowane oddziały policji, które miały za zadanie nie dopuścić do wejścia osób nieuprawnionych na posesję wicepremiera.

Okazuje się jednak, że nie tylko w dni, w których odbywają się demonstracje, dom Jarosława Kaczyńskiego jest chroniony przez policję opłacaną z państwowych pieniędzy. Sprawie przyjrzeli się reporterzy TVN24.pl oraz programu "Czarno na białym".

Dziennikarze przyglądali się terenowi wokół posiadłości przez ostatni miesiąc. Wnioski mogą być dla wielu oburzające - dziennie dom Jarosława Kaczyńskiego chroniony jest przynajmniej przez 40 policjantów - w mundurze lub "po cywilnemu".

Niezwykła sytuacja

Anonimowy informator związany z policją przekazał w rozmowie z TVN24, że po wcześniejszej interwencji dziennikarzy, policja musiała zmienić technikę ochrony, by nie dopuścić do bycia zauważonym przez media.

- Po tej publikacji musieliśmy zmienić taktykę - przyznał informator - Teraz patrole umundurowane muszą się poruszać w promieniu 50-100 metrów od willi. Nie mogą się oddalać - dodał.

Nietypowy rodzaj ochrony skomentował dla TVN24 były szef Biura Ochrony Rządu generał Grzegorz Mozgawa. Przyznał, że to wyjątkowa sytuacja w historii kraju.

- Nie przypominam sobie, by osoba była ochraniana na taką skalę w miejscu zamieszkania. To ewenement - ocenił specjalista - Nawet na placówkach wojennych, w czasie gdy Marek Belka był doradcą rządu w Bagdadzie - stwierdził.

Warto zaznaczyć, że nie tylko policja zajmuje się protekcją Jarosława Kaczyńskiego. Wynajmuje on również swoich prywatnych ochroniarzy, byłych GROM-owców. Dodatkowo jako wicepremierowi przysługuje mu także opieka Służby Ochrony Państwa. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Wp.pl

Powiązane