wtv.pl > Polska > Watykan zdecydował. Abp Gołębiewski z zakazem uczestnictwa w uroczystościach publicznych
Maria Glinka
Maria Glinka 19.03.2022 09:03

Watykan zdecydował. Abp Gołębiewski z zakazem uczestnictwa w uroczystościach publicznych

TRICOLORS/East News
TRICOLORS/East News

Watykan podjął decyzję w sprawie abp Mariana Gołębiewskiego. Za zaniedbania dotyczące wykorzystywania seksualnego nieletnich duchowny otrzymał m.in. zakaz uczestnictwa w uroczystościach publicznych. Zdaniem księży jest to mocno odczuwalne “zamrożenie”. Natomiast publicysta Tomasz Terlikowski uważa, że dopiero początek zmian, przez które powinien przejść polski Kościół katolicki.

Abp Marian Gołębiewski “zamrożony”. Kara będzie odczuwalna

Watykan zakończył postępowanie w sprawie tuszowania pedofilii ze strony księży, w którą zamieszany był abp Marian Gołębiewski. Hierarchowie Kościoła katolickiego nałożyli na duchownego trzy obowiązki.

Zgodnie z decyzją Watykanu abp Marian Gołębiewski otrzymał nakaz prowadzenia życia w duchu pokuty i ma zakaz brania udziału w jakikolwiek uroczystościach publicznych - zarówno kościelnych, jak i świeckich. Watykan uznał, że duchowny musi również wesprzeć finansowo fundację.

Czy to kara wystarczająca za zaniedbania w sprawie wykorzystywania seksualnego małoletnich? Głos w tej sprawie zabrał o. Paweł Gużyński. Duchowny zwrócił uwagę, że zdaniem niektórych kara w postaci pokuty i zakazu uczestnictwa w uroczystościach jest zbyt pobłażliwa. - Takie może być nastawienie społeczne, ale jak się spojrzy na to od wewnątrz, to ten zakaz dotyczący aktywności publicznej dla biskupa jest bardzo dotkliwy - stwierdził o. Gużyński.

Jego zdaniem abp Marian Gołębiewski straci bardzo dużo w związku z brakiem możliwości uczestnictwa w uroczystościach. - Osoba, która mogła wiele, zostaje teraz "zamrożona" - ocenił o. Gużyński, który tłumaczy, że taki rodzaj kary to nic innego jak “wsadzenie do lodówki”, ponieważ udział w uroczystościach jest esencją działań duchownych.

W rozmowie z Wirtualną Polską o. Gużyński odniósł się także do kary finansowej, którą musi uregulować abp Marian Gołębiewski. Kwota należy do decyzji duchownego, co zdaniem o. Gużyńskiego, “może rodzić niesmak, bo ktoś powie; "wpłacił przysłowiowe 10 groszy i będzie miał spokój". 

Jednak ojciec zwrócił uwagę, że taka sytuacja z pewnością byłaby zauważona wewnątrz Kościoła katolickiego. - Więc tu też musi postąpić właściwie - stwierdził.

Terlikowski: potrzebna jest zmiana mentalności w polskim kościele

O ukaranie abp Mariana Gołębiewskiego był pytany również publicysta, specjalizujący się w tematyce kościelnej - Tomasz Terlikowski. Jego zdaniem to dopiero początek procesu, ponieważ wcześniej na cenzurowanym byli przede wszystkim emerytowani duchowni. - Teraz te kary będą [...] dotykać biskupów nadal urzędujących - stwierdził.

Jednak Terlikowski zwrócił uwagę, że zmiana procedur w sprawie przestępstw seksualnych nie odmieni Kościoła katolickiego. Jego zdaniem potrzebna jest zmiana mentalna. - Stanie się to dopiero wtedy, gdy [...] hierarchowie, duchowni i świeccy Kościoła uzmysłowią, sobie, że każdy ksiądz, który dokonał czynności seksualnych wobec osób małoletnich lub zależnych dorosłych i biskup, który to ukrywał, skrzywdzili Chrystusa - tłumaczył.

Terlikowski uważa, że dopóki duchowni będą milczeli w tych sprawach to nadal będziemy na początku procesu przemian. - Kościół musi za to odpokutować - podsumował.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV

Powiązane