wtv.pl > Polska > Warszawa stanie, szykują się masowe protesty. Zjadą się z całej Polski
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:41

Warszawa stanie, szykują się masowe protesty. Zjadą się z całej Polski

Już w najbliższą środę w Warszawie protestować będą pielęgniarki
Piotr Molecki/East News
  • 12 maja w Warszawie planowany jest strajk pielęgniarek i pielęgniarzy

  • Do stolicy zjadą przedstawiciele każdego z województw

  • Protest w stolicy ma odbyć się w zgodzie z obecnymi wymogami reżimu sanitarnego

  • Demonstranci będą zbierać się w 18 grupach oddalonych od siebie o wymagany przepisami dystans

  • Powodem protestu w Warszawie ma być żądanie podniesienia wynagrodzenia, które ma nie tylko docenić ciężką pracę pielęgniarek, ale również zachęcić młode osoby do zatrudniania się w Polsce

Już w następnym tygodniu Warszawa zostanie sparaliżowana. Do stolicy zjadą się pielęgniarki z całego kraju. Znany jest powód planowanego protestu grupy zawodowej, która od ponad roku pracuje ponad swoje siły. Kwestią sporną stały się tutaj pieniądze. Czy rządzący ugną się pod presją części pracowników służby zdrowia?

W najbliższą środę mieszkańcy Warszawy mogą mieć trudności z poruszaniem się po części miasta. Powodem będzie przyjazd do stolicy pielęgniarek i pielęgniarzy. Zapowiedziano ogólnopolski protest. Wiadomo, gdzie planują pojawić się pracownicy służby zdrowia.

Utrudnienia w Warszawie w związku z planowanym protestem pielęgniarek nie będą małe. Demonstranci pojawią się bowiem w kluczowych miejscach na mapie stolicy. Niedogodności odczują nie tylko zwykli mieszkańcy, ale również politycy pracujący w gmachu Sejmu. To właśnie tam znajdować mają się niektóre z grup pielęgniarek i pielęgniarzy.

Warszawa: w środę odbędzie się protest pielęgniarek

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych na środę 12 maja zapowiedział protest w Warszawie. Z całego kraju zjadą się przedstawiciele i przedstawicielki zawodu, który przez lata nie był doceniany m.in. przez rządzących. Od ponad roku ich praca to niemal heroiczny wysiłek bez szans na spokojną przerwę na zjedzenie pełnowartościowego posiłku.

Jaki będzie powód protestu w Warszawie? Głównym powodem tak stanowczego sposobu wyrażania swoich racji jest kwestia finansowa. Pielęgniarki i pielęgniarze chcą otrzymywać za swoją pracę wyższe pensje. Podkreślają oni, iż ich wynagrodzenia nie odzwierciedlają nakładu pracy, odpowiedzialności oraz lat nieustannej nauki niezbędnej w tym zawodzie.

Dodatkowo aspekt dotyczący wynagrodzeń ma być poruszany na środowym proteście w Warszawie, jako argument mogący zachęcić adeptki i adeptów pielęgniarstwa oraz położnictwa do podejmowania pracy w Polsce, a nie za granicą. Ta grupa zawodowa boryka się z problemem starzenia.

Średni wiek pielęgniarki wynosi obecnie 53 lata. Prognozy nie są dobre. Przewiduje się, że za 9 lat, czyli w 2030 roku średnia wieku pielęgniarki będzie wynosiła już 60 lat. Jak przebiegać ma sam protest, który przejmie w środę ulice Warszawy?

Pielęgniarki mają dość. Będzie protest w Warszawie

Według informacji medialnych środowy protest ma odbywać się jednocześnie w 18 punktach w stolicy. Pielęgniarki, które pojawią się w Warszawie, mają reprezentować każde z województw.

Dodatkowo podkreślone jest, iż demonstranci będą prowadzić swój protest zgodnie z obowiązującymi przepisami sanitarnymi. To właśnie z tego względu będzie aż 18 miejsc, gdzie spotkać będzie można protestujących.

Jednym z kluczowych punktów protestu w Warszawie będzie ten pod Sejmem. Dalej kolejne grupy będą ustawiać się wzdłuż Alej Ujazdowskim w wymaganym przez reżim sanitarnym dystansie. Nie ulega wątpliwości, że utrudnienia w tak kluczowych dla Warszawy miejscach będą odczuwalne przez mieszkańców stolicy w trakcie wykonywania przez nich codziennych obowiązków.

Co jeszcze budzi sprzeci pracowników tego sektora służby zdrowia?

Na profilu Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych przewijają się posty krytyczne pod adresem rządzących. Wskazywane jest w nich, iż zdecydowano się m.in. na zrównanie aspektów pracy pielęgniarek z rejestratorkami i sekretarkami medycznymi.

Dodatkowo podkreśla się różnicę w otrzymywanym wynagrodzeniu z racji dyżurów nocnych. Nie jest ona mała, gdyż zgodnie z podawanymi danymi wynosi ona nawet 400 złotych.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Facebook.com @PortalPielegniarekiPoloznych / RMF FM

Powiązane