TVP Info odświeża artykuł z 2020 roku. Uderza w nim w TVN i wskazuje, że stacja przez lata okłamuje swoich widzów

TVP Info podważa szczerość TVN

Już w tytule artykułu postanowiono pokazać, że wypowiedziane w tamtym roku przez Grzegorza Kajdanowicza stwierdzenie o "uczciwej pracy wobec widzów" to nadużycie, o ile nawet nie kłamstwo.

Autor materiału zebrał dowody mające w jego opinii świadczyć na niekorzyść prywatnego nadawcy oraz samego szefa "Faktów", który wygłosił oświadczenie na temat pracy swojej redakcji oraz całej stacji.

Już na początku podkreślono, że Grzegorz Kajdanowicz nie użył w swoim oświadczeniu słowa "prawda", co ma tylko podkreślać niecność działalności TVN. Co dokładnie autor miał na myśli?

- [...] TVN deklaruje, iż wykonuje „uczciwą pracę wobec widzów”. Czyżby? - przeczytać można w pierwszej części materiału. TVP Info zapewnia, że TVN w swoich publikacjach wprost oszukuje swoich widzów oraz nimi manipuluje i wprowadza w błąd, podając nieprawdziwe informacje. Stacja ma również decydować się na przemilczenie niekorzystnych dla polityków PO wiadomości.

Jakie argumenty na potwierdzenie swoich tez ma TVP Info?

"KRRiT krytykuje skandaliczny atak dziennikarza TVN na kobietę", "Przemilczane 1,5 mln zł od Grodzkiego", czy "Fake news o „Prawdziwych Polakach”. To tylko trzy pierwsze argumenty wysunięte przez autora materiału uderzającego w TVN. Łącznie jest ich 13.

Wśród tez świadczących na niekorzyść prywatnego nadawcy nie mogło zabraknąć wspomnienia Trybunału Konstytucyjnego oraz Julii Przyłębskiej. W materiałach TVN wielokrotnie krytycznie wypowiadano się na temat sędzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

KRRiT, z którą obecnie TVN toczy walkę o przedłużenie koncesji, zakazywała dziennikarzom stacji używania sformułowania "Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej". TVP Info przypomina, że w 2018 roku TVN musiał przeprosić małżeństwo Przyłębskich za słowa Macieja Knapika w materiale "Faktów". Dziennikarz podzielił się stwierdzeniem, iż byli oni "byli „prowadzeni wywiadowczo” przez sędziego TK Mariusza Muszyńskiego".

TVP Info w artykule mającym podważyć wiarygodność TVN wskazuje, że na stronie tvn24.pl opublikowano wiadomość, że to Julia Przyłębska miała być odpowiedzialna za wybór nowego szefa Państwowej Komisji Wyborczej. Miało to być świadome wprowadzanie w błąd czytelników portalu.

Dostało się nawet za Światowe Dni Młodzieży

TVP jako argument na nieuczciwość dziennikarzy stacji TVN udostępniło film z platformy YouTube, gdzie reporter prywatnego nadawcy miał próbować zmanipulować materiał przygotowywany na temat Światowych dni Młodzieży.

Anonimowa osoba wypowiadająca się w filmie miała deklarować, że widziała, jak dziennikarz TVN porzucał pod śmietnik butelki po piwie. W materiale TVP zabrakło jednak przypomnienia twórczego reportera TVP 3, który rozrzucał śmieci w Lublinie na skwerze im. Lecha Kaczyńskiego.

Już za około 60 dni TVN straci prawo do nadawania. Od ponad roku KRRiT zastanawia się nad tym, czy przedłużyć koncesję prywatnego nadawcy.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Syn Mariana Banasia zatrzymany przez CBA. Szef NIK nagle poinformował

• Kim jest żona Przemysława Czarnka? Nie tak ją sobie wyobrażano

• Msza w intencji oskarżanego o wykorzystywanie dzieci duchownego

Źródło: wtv.pl, tvp.info Źródło zdjęcia głównego: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER