Konrad Wrzesiński 19.03.2022 09:13

Tragedia w białym miasteczku. Sieć obiegło drastyczne nagranie

Twitter/@TomaszWolf

18 września w ustawionym przed Kancelarią Premiera Białym Miasteczku 2.0 doszło do próby samobójczej. Mimo szybkiej reakcji medyków mężczyzna zmarł w szpitalu. Internet obiegło nagranie, na którym uchwycono tragedię.

W sobotę, tuż przed godziną 10:30, w trakcie trwania konferencji prasowej protestujących przy Kancelarii Premiera medyków, doszło do próby samobójczej starszego mężczyzny.

94-latek (według pierwotnych doniesień był nim około 70-letni mężczyzna) wetknął sobie do ust petardę, a następnie ją odpalił. Z obrażeniami twarzy został przewieziony do szpitala. Mimo starań medyków jego życia nie udało się uratować.

Nagranie z białego miasteczka

Jeszcze w sobotę ustalono, że mężczyzna pozostawił po sobie list pożegnalny. "Oddałem życie jako protest przeciwko strajkowi służby zdrowia (bo jest polityczny przeciw Polsce PiS)!" – napisał w nim.

Oprócz motywów 94-latek zawarł w nim również swoje personalia. Nieoficjalnie wiadomo, że ofiara to najprawdopodobniej Stanisław M., emerytowany wojskowy, który dosłużył stopnia pułkownika.

Sieć obiega też nagranie z momentu tragedii, do której doszło w Białym Miasteczku 2.0.

Materiał potwierdza wersję, według której obecni na miejscu medycy natychmiast udzielili pomocy mężczyźnie, który 18 września targnął się na swoje życie. Według pierwotnych doniesień 94-latek miał użyć pistoletu. Wersji zaprzeczyła jednak policja.

Ostrzegamy: nagranie ma drastyczny charakter.