wtv.pl > Polska > Tragedia w “Białym miasteczku”. Premier Mateusz Morawiecki złożył kondolencje rodzinie zmarłego
Maria Glinka
Maria Glinka 19.03.2022 09:09

Tragedia w “Białym miasteczku”. Premier Mateusz Morawiecki złożył kondolencje rodzinie zmarłego

STEPHANIE LECOCQ/AFP/East News
STEPHANIE LECOCQ/AFP/East News

W “Białym miasteczku”, tuż przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, 94-latek popełnił samobójstwo. Głos w sprawie tragedii zabrał premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu złożył kondolencje rodzinie zmarłego.

Morawiecki o tragedii przed KPRM. “To coś niezwykle smutnego”

Premier Mateusz Morawiecki postanowił skomentować tragiczne wydarzenie, do którego doszło w sobotnie przedpołudnie. Szef rządu zaznaczył, że zajście dotknęło go osobiście.

- To coś niezwykle smutnego. To jest bardzo, bardzo bolesne - przyznał premier. Zwrócił się także do rodziny zmarłego. - Moje kondolencje - powiedział.

Zdarzenie wstrząsnęło nie tylko premierem, lecz także protestującymi medykami. Z uwagi na tragedię podjęli decyzję o zawieszeniu protestu w “Białym miasteczku” do niedzieli wieczorem. 

- W miasteczku ogłaszamy czas ciszy, zadumy i żałoby - oznajmił jeden z uczestników demonstracji przy budynku KPRM.

94-latek nie żyje. Śledczy badają sprawę

Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę 18 września około godz. 10:20. Konferencję prasową zorganizowaną przez medyków protestujących w “Białym miasteczku” zakłóciły huki.

Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji poinformował, że 94-letni mężczyzna dokonał samookaleczenia. Pierwszej pomocy udzielili mu demonstrujący medycy. 

Poszkodowany z ranami twarzy został niezwłocznie przetransportowany do szpitala. Niedługo później policja poinformowała, że nie udało się go uratować.

94-latek nie był zaangażowany w protesty w “Białym miasteczku”. Zostawił po sobie list, którego treść można przeczytać w tym artykule.

W sprawę zaangażowała się prokuratura, która w dalszym ciągu zbiera materiały dowodowe. Prokurator Marek Skrzetuski z Prokuratury Okręgowej w Warszawie przekazał pierwsze ustalenia śledczych.

Na miejscu zdarzenia nie stwierdzono obecności broni palnej. Czego użył 94-latek? - Był to albo pistolet hukowy, albo jakiegoś rodzaju raca - oznajmił prokurator. 

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Powiązane