Ujawniono treść listu, który pozostawił samobójca z "Białego miasteczka" przed Kancelarią Premiera. Treść może być zaskoczeniem
Polska Agencja Prasowa ujawniła treść listu pozostawionego przez mężczyznę, który w sobotę targnął się na swoje życie w "Białym miasteczku" przed Kancelarią Premiera, gdzie strajkują przedstawiciele służb medycznych.
Wszystko wskazuje na to, że swoją śmierć poświęcił obronie obozu rządzącego.
Samobójca z "Białego miasteczka"
Ok. 10.20 w sobotę doszło do tragicznych scen w "Białym miasteczku 2.0" przed Kancelarią Premiera, obozie w którym od tygodnia protestują przedstawiciele służb medycznych.
Nieoczekiwanie zjawił się tam mężczyzna, który wsadził do ust petardę, a następnie ją podpalił. Z obrażeniami twarzy został przetransportowany do szpitala; niestety nie udało się go uratować.
Z doniesień, które pojawiły się w mediach wynika, że samobójcą był emerytowany wojskowy. Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała TVN24, że miał 94 lata.
Policja odnalazła przy mężczyźnie dwie sztuki broni oraz napisany odręcznie list. Jego treść ujawniła Polska Agencja Prasowa.
Tajemnicza treść listu
"Oddałem życie jako protest przeciwko strajkowi służby zdrowia (bo jest polityczny przeciw Polsce PiS)!" - napisano w liście.
Oprócz tego, na kartce pojawiła się data "18.09.2021", imię i nazwisko, data urodzenia zmarłego, nazwa miejscowości i numer egzemplarza.
Gdy doszło do tragedii, w "białym miasteczku" trwała konferencja prasowa komitetu protestacyjno-strajkowego. Gdy rozległ się huk, wystąpienie zostało przerwane.
Do 94-latka podbiegli obecni na miejscu protestujący ratownicy medyczni. Mimo sprawnej pomocy i przetransportowaniu do szpitala, mężczyzna zmarł.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Śmierć w Białym Miasteczku. Jest oświadczenie Ministerstwa Zdrowia
Śmierć w Białym Miasteczku. Na nagraniu Włodek Ciejka TV słychać huk
źródło: interia.pl, tvn24.pl, wtv.pl