Stało się, "premier popełnił przestępstwo", początek końca Morawieckiego? Zawiadomienie już złożone, co teraz?
NIK złożyło zawiadomienie do prokuratury na premiera Mateusza Morawieckiego i szefa jego kancelarii Michała Dworczyka. Działania Izby mają związek z organizacją niedoszłych wyborów kopertowych. Zgłoszenie dotyczy również dwóch innych ministrów.
Prowadzona przez Mariana Banasia Najwyższa Izba Kontroli złożyła trzy zawiadomienia do organów ścigania. Najszerzej komentowane jest, rzecz jasna, to dotyczące premiera rządu oraz szefa KPRM.
Według NIK Mateusz Morawiecki i Michał Dworczyk dopuścili się przestępstwa, wydając decyzję w sprawie organizacji minionych wyborów prezydenckich.
Zdaniem NIK Mateusz Morawiecki popełnił przestępstwo
Premier nakazał przeprowadzenie tzw. wyborów kopertowych Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych oraz Poczcie Polskiej.
Pierwsza ze spółek miała zająć się drukowaniem kart do głosowania oraz kopert, w których zostaną one umieszczone. Ich dystrybucją miał zająć się z kolei drugi z wymienionych podmiotów.
W opinii Izby Mariana Banasia Morawiecki i Dworczyk nie mieli podstaw prawnych do podobnych działań. Co więcej, zlekceważyli przy tym opinie rządowych prawników, którzy informowali o bezpodstawności decyzji o kopertowych wyborach.
Według szacunków NIK organizacja głosowania, na które nieoficjalnie naciskach sam Jarosław Kaczyński, kosztowała budżet państwa przeszło 56 mln zł.
Jak podaje Onet, łączny koszt nieudanych wyborów w formie korespondencyjnej – wraz ze stratami Poczty Polskiej i PWPW – wyniósł niemal 133 mln zł.
Zawiadomienia Najwyższej Izby Kontroli dotyczą ponadto wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, a także szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
Co ciekawe, wspomnianą parę oskarżono o brak wykonywania poleceń szefa rządu, mimo że jego decyzja – jak wskazaliśmy powyżej – zdaniem NIK nie miała podstawy prawnej. Według Izby Sasin i Kamiński nie dopełnili jednak tym samym obowiązków.
W przypadku przyznania racji NIK przez prokuraturę za naruszenie art. 231 par. 1. Kodeksu karnego czterem przedstawicielom rządu może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Zabił 11-letniego Sebastiana. Odkryto, że nie jest to jego pierwsza ofiara
Nikt nie może uwierzyć w postawę prokuratury wobec o. Rydzyka. O co chodzi?
Kaczyński: "Średnio rozgarnięty człowiek może sobie taką aborcję za granicą załatwić"
Źródło: WTV | Onet