Poszukiwania Jacka Jaworka. Policja apeluje, by dostarczać tylko ważne informacje
Jacek Jaworek wymyka się policyjnej obławie od tygodnia. Policja wyznaczyła nagrodę za pomoc w ujęciu 52-latka podejrzewanego o potrójne morderstwo. Służby apelują jednak, by przekazywać wyłącznie ważne informacje.
O decyzji Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach, który zdecydował o wyznaczeniu nagrody pieniężnej za pomoc w ujęciu Jacka Jaworka, pisaliśmy TUTAJ.
Osoby, które przyczynią się do zatrzymania poszukiwanego bądź odnalezienia jego zwłok, za informacje otrzymają 20 tysięcy złotych.
W przypadku posiadania informacji na temat poszukiwanego 52-latka proszone są o natychmiastowy kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Zgłoszeń można dokonywać pod numerem telefonu 798 031 306. Policja gwarantuje pełną anonimowość.
Poszukiwania Jacka Jaworka. "Tylko ważne informacje"
Jacek Jaworek jest poszukiwany przez przeszło 200 mundurowych od soboty 10 lipca. W akcji pomaga też specjalna grupa poszukiwawcza z Niemiec wraz z psami tropiącymi, a także specjalistyczny sprzęt, w tym policyjne drony.
Istnieje zatem podejrzenie, że 52-latek nie żyje bądź ma pomocnika. Służby podejrzewają również, że poszukiwany ma ze sobą broń, z której miał zabić trzyosobową rodzinę, i jest wyjątkowo niebezpieczny.
Policja apeluje, by nie usiłować zatrzymać go samemu. Na antenie TVP Info podkreślono też, by zgłaszać jedynie istotne informacje ws. podejrzanego.
– Bardzo apelujemy o to, żeby to były informacje ważne, a nie takie, że komuś się coś wydaje – przekazała podinsp. Aleksandra Nowara, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach. Dodała, że niesprawdzone doniesienia utrudniają działania służb.
Jacek Jaworek poszukiwany żywy lub martwy. Policja oferuje nagrodę#wieszwięcej pic.twitter.com/0KmBTU3FvY
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) July 17, 2021
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Zbrodnia w Borowcach
Do zbrodni doszło 10 lipca w miejscowości Borowce pod Częstochową. Jacek Jaworek miał zamordować trzy osoby, strzelając do nich z broni palnej.
Ofiary to członkowie rodziny poszukiwanego – 44-letnie małżeństwo oraz ich 17-letni syn. W momencie tragedii w domu przebywał też 13-letni syn pary, który ukrył się przed stryjem, a następnie znalazł schronienie w domu wuja.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Tragedia w Antoninie. 2,5-letnie dziecko utonęło w jeziorze, rodzice z zarzutami
Włoszczowa: księża odprawiali mszę za duchownego oskarżonego o wykorzystywanie dzieci. Potem podważali zeznania ofiar
Poznań: wypadek z udziałem autobusu. Jedna osoba trafiła do szpitala
Źródło: wtv.pl, PSP Ostrów Wielkopolski, Interia Zdjęcie główne: PSP Ostrów Wielkopolski