wtv.pl > Ekologia > PiS po cichu przepycha kontrowersyjną ustawę. Dotyczy Lasów Państwowych
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:47

PiS po cichu przepycha kontrowersyjną ustawę. Dotyczy Lasów Państwowych

Wiadomości
Reporter/Andrzej Iwanczuk

PiS planuje wprowadzić ustawę, która może doprowadzić do degradacji polskich lasów.

Już 18 maja ruszą prace nad projektowaną przez PiS ustawą, która w praktyce umożliwi inwestorom wymianę dowolnych działek (również pofabrycznych) na tereny Lasów Państwowych. Pod projektem podpisał się m.in. były minister środowiska Henryk Kowalczyk.

PiS zmierza ku zagładzie polskich lasów?

9 kwietnia do Sejmu wpłynął poselski projekt polityków PiS, który zakładał umożliwienie inwestorom dokonania wymiany należących do nich działek na tereny wchodzące w skład własności państwowej.

Mowa tu konkretnie o Lasach Państwowych, których tereny miałyby być przekazywane przedsiębiorcom pod określonymi warunkami. Już 18 maja projekt ustawy ma zacząć być procedowany w Sejmie.

Co w praktyce oznacza zatwierdzenie takiej ustawy? Jak stwierdziła rzeczniczka WWF Polska Katarzyna Karpa-Świderek w rozmowie z Onetem, jest to proceder prywatyzacji Lasów Państwowych, któremu niegdyś tak przeciwne było środowisko PiS.

- Ten projekt został przyniesiony do Sejmu po cichu, z nadzieją - jak mi się wydaje - że uda się to przegłosować, zanim ktokolwiek się zorientuje - twierdzi reprezentantka WWF Polska - On służyć będzie temu, że obywatele, czyli my wszyscy stracimy najcenniejsze części lasów. Trafią do inwestorów, zostaną wycięte - dodaje działaczka.

Tereny leśne za tereny pofabryczne? To możliwe

Pod projektem ustawy, która wkrótce będzie procedowana w Sejmie podpisało się 27 posłów PiS, w tym... były minister środowiska Henryk Kowalczyk. Swoją funkcję polityk pełnił w latach 2018-2019 po tym, jak zastąpił na tym stanowisku Jana Szyszkę.

Zdaniem Katarzyny Karpy-Świderek z WWF Polska, ustawa doprowadzić może do patologii, w wyniku których inwestorzy mogą bez problemu dokonać wymiany działek pofabrycznych na tereny należące do Lasów Państwowych.

Wycinając drzewa, mogą w tym miejscu zbudować np. prywatne osiedle mieszkaniowe lub fermy hodowlane. Dodatkowe obawy budzi niejasność przepisów zawartych w projekcie PiS.

- Wystarczy, żeby planowana inwestycja była, cytuję z projektu, zbieżna "z potrzebami i celami polityki państwa związanej ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów dotyczących energii lub transportu służących upowszechnianiu nowych technologii oraz poprawie jakości powietrza" - tłumaczy działaczka WWF Polska - Po pierwsze już samo to kryterium jest niejasne, po drugie, nie ma mechanizmu w polskim prawie, który zmuszałby właściciela terenu do realizacji tej inwestycji - dodaje.

Z racji, że projekt, nad którym już wkrótce rozpocząć mają się prace w Sejmie jest inicjatywą poselską, nie wymagał przeprowadzenia konsultacji społecznych.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Onet.pl

Powiązane