wtv.pl > Polityka > Pierwszy komentarz Pawła Kukiza po głosowaniu ws. lex TVN. Domaga się przeprosin
Maria Glinka
Maria Glinka 19.03.2022 09:01

Pierwszy komentarz Pawła Kukiza po głosowaniu ws. lex TVN. Domaga się przeprosin

Piotr Molecki/East News
Piotr Molecki/East News

Paweł Kukiz znalazł się na ustach całej Polski za sprawą kontrowersyjnego głosowania ws. ustawy lex TVN. Media i opozycja zarzuciły mu korupcję polityczną. Po prawie tygodniu milczenia działacz postanowił uciąć doniesienia w tej sprawie i wszystkiemu zaprzeczył. Od dziennikarzy, którzy mówią o “dealu”, domaga się przeprosin.

Paweł Kukiz komentuje lex TVN. Odpiera zarzuty o korupcję polityczną

Paweł Kukiz zagłosował za przyjęciem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, określanej jako lex TVN. Wcześniej poparł jednak wniosek o odroczenie posiedzenia do 2 września, który przedłożył lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Po dwugodzinnej przerwie Paweł Kukiz zmienił zdanie i zagłosował ramię w ramię w PiS-em.

Ugrupowania opozycyjne, dziennikarze i internauci zarzucali politykowi, że “sprzedał się” partii Jarosława Kaczyńskiego. Po tygodniu milczenia Paweł Kukiz postanowił skomentować tę sprawę.

“Przymykam oczy na wiele obelg, jakimi mnie obrzucono [...] gotów jestem znieść wszystko, każde poniżenie, by dojść do celu jakim jest zmiana ustroju i wyjście z postkomunistycznego, neokolonialnego systemu Polski”, czytamy w oświadczeniu, które polityk opublikował na oficjalnym profilu na Facebooku. Mimo tego Paweł Kukiz nie jest w stanie pogodzić się zarzutami, które zostały mu postawione.

“Można mnie oskarżać o wiele rzeczy - brak politycznego doświadczenia, niedojrzałość polityczną [...] Ale nigdy nie pogodzę się z oskarżaniem mnie o korupcję, z którą przyszedłem walczyć i która jest rakiem trawiącym polską politykę od 1989 roku po dziś dzień i z dnia na dzień przybierającym na sile”, przekonuje Paweł Kukiz.

Polityk zdecydowanie zaznaczył, że nie otrzymał propozycji od PiS. “Żadne negocjacje w sprawie głosowań w zamian za stanowiska rządowe i w administracji państwowej, sejmowe funkcje, spółki skarbu państwa czy miejsca na liście wyborczej nie były prowadzone ani przed głosowaniami, ani w trakcie głosowań, ani po nich”, przyznał. Jego zdaniem doniesienia w tej sprawie są “wyssane z palca”.

Przy okazji Paweł Kukiz odpowiedział w oświadczeniu na pytanie, które napływało do niego kilkukrotnie w ciągu ostatnich dni - “za co się sprzedał?”. “Za moje ustawy, które wprowadzone w życie stopniowo będą zmieniać ustrój państwa z korzyścią dla przyszłych pokoleń”, czytamy w komentarzu.

Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko domagają się przeprosin

Paweł Kukiz nie ogranicza się wyłącznie do postów na Facebooku. Wraz z posłem Kukiz’15 Jarosławem Sachajko wysłali pismo przedprocesowe do Ringier Axel Springer (właściciel m.in. Faktu i Onetu) w sprawie podcastu “Stanu po burzy”. W odcinku “Kulisy dealu Kukiza z Kaczyńskim. Tak władza korumpuje posłów, by pacyfikować media” Andrzej Stankiewicz (Onet) i Agnieszka Burzyńska (Fakt) zasugerowali, że posłowie Kukiz’15 otrzymali do PiS ofertę objęcia stanowisk w zamian za sprzeciw wobec odroczenia posiedzenia, ponieważ wcześniej “hurtowo” głosowali z opozycją. 

Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko uważają, że są to “kłamliwe twierdzenia", które “poniżają ich” w oczach opinii publicznej. W rezultacie “prowadzą do utraty zaufania niezbędnego do piastowania zaszczytnej funkcji Posłów Rzeczpospolitej Polskiej”.

Posłowie uważają, że działania dziennikarzy są pozbawione rzetelności. Co więcej, zarzucają im brak przedstawienia źródeł do wygłaszania krzywdzących tez. Politycy skrytykowali także sformułowania takie jak “deal”, “korupcja”, czy “korupcja polityczna”, które pojawiają się w podcaście. Ich zdaniem wpisuje się to w art. 216 par. 2 Kodeksu karnego, który traktuje o znieważeniu. Politycy przypominają, że za tego typu działanie grozi kara pozbawienia wolności na okres roku.

Co ustalili dziennikarze Faktu i Onetu? Z ich doniesień wynika, że Paweł Kukiz otrzymał propozycję objęcia stanowiska wicemarszałka Sejmu, a Jarosław Sachajko - ministra lub wiceministra rolnictwa. Politycy zaprzeczyli tym doniesieniom.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV

Źródło: WTV.pl

Powiązane