wtv.pl

Jan Bielecki/East News

Nie pracował na kolei, ale ma bogate CV. Tak w PKP zarabia stryj Andrzeja Dudy

19 Marca 2022

Autor tekstu:

Konrad Wrzesiński

Jako członek rady nadzorczej spółki PKP Cargo Antoni Duda zarobił w minionym roku ponad 56 tysięcy złotych. Wszystko za około cztery miesiące pracy. Były poseł PiS oraz stryj prezydenta utrzymuje, że posadę otrzymał dzięki doświadczeniu zawodowemu.

Stryj Andrzeja Dudy został jednym z 11. członków rady nadzorczej PKP Cargo 21 sierpnia 2020 roku. W roku ubiegłym zarobił z tego tytułu 56 015,25 złotych – podała Wirtualna Polska. Szybko licząc: około 13 tys. złotych miesięcznie.

Od 2015 do 2019 roku Antoni Duda pełnił funkcję posła Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnich wyborach bezskutecznie starał się o reelekcję.

Bez doświadczenia w transporcie kolejowym

Portal wskazuje, że sam zainteresowany przyznawał, że nie ma doświadczenia związanego z koleją. Przekonywał jednak, że pełnienie funkcji umożliwia mu bogate CV.

W przeszłości stryj Andrzeja Dudy był choćby dyrektorem ZUS-u i członkiem Rady Nadzorczej Kopalni Węgla Brunatnego w Turoszowie. W Opolu kierował też Powiatowym Urzędem Pracy i zasiadał w Radzie Opolskiej Regionalnej Kasy Chorych.

Antoni Duda, jak sam przyznaje, nosił na baranach przyszłego prezydenta. Zapewnia jednak, że ten nie ma jednak nic wspólnego z PKP, ponieważ "nie jeździ pociągami".

Oskarżenia o nepotyzm wewnątrz obozu władzy odpierał też Jacek Sasin. Minister aktywów państwowych zapewniał, że stryj Andrzeja Dudy ma "duże doświadczenie w pracy w podmiotach gospodarczych", a by dostać się do rad nadzorczych, zdał "bardzo trudny egzamin".

Zatrudnianie rodzin w spółkach skarbu państwa? "Nie kwalifikuję się do tej grupy"

W rozmowie z portalem Antoni Duda zapewnia, że jako członek rady nadzorczej PKP Cargo ciężko pracuje.

Dodaje, że choć posiedzenia wspomnianej rady odbywają się raz w miesiącu, obrad komitetów z reguły jest kilka. Do tego "codzienna analiza różnych informacji" otrzymywanych z zarządu.

Stryj prezydenta skomentował też przyjętą przez PiS uchwałę sanacyjną w sprawie zatrudniania rodzin polityków w spółkach skarbu państwa.

Rozmówca WP podkreśla, że nie zalicza się do tej grupy. – Mnie ani żaden ojciec, ani syn nie delegował do tej rady – mówi. – Złożyłem papiery i uznano, że mogę coś do tej rady pożytecznego wnieść.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected] Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV

  • 19-milionowy "rachunek" od premiera. Wójt Tarnowa Podgórnego wyliczył, ile gmina straci na Polskim Ładzie

  • "Lex TVN". Nieoficjalne doniesienia o planach Andrzeja Dudy

  • Roman Giertych przeprosił Kukiza i ostrzegł go przed Kaczyńskim. "To Pana zniszczy do końca"

źródło: WP, wtv.pl zdjęcie główne: Piotr Molecki/East News; Jakub Kaminski/East News

Tagi:

Podobne artykuły

Polityka

Marcin Drąg: Czwarta fala pandemii jest bardzo prawdopodobna
Czytaj więcej >

Polityka

"SE": Jarosław Kaczyński opuści rząd do końca roku
Czytaj więcej >

Polityka

Problemy Pawła Kukiza po głosowaniu "lex TVN". "Hejt mam znacznie większy niż Paweł Adamowicz"
Czytaj więcej >

Polityka

Polska bez zaproszenia na światowy szczyt demokracji, a rządzący z zakazem wjazdu? USA rozważają sankcje
Czytaj więcej >

Polityka

Narastający kryzys w Afganistanie. Polska wyda 45 wiz humanitarnych
Czytaj więcej >

Polityka

Czy premier powinien stanąć przed sądem za wybory kopertowe? Sondaż nie pozostawia złudzeń
Czytaj więcej >
Konrad Wrzesiński

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]