Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:48

O. Szustak ostro o Episkopacie: „Do k. nędzy, ręce mi opadają”. Abp Gądecki zaprasza go na rozmowę

Abp Gądecki zaprosił o. Szustaka na rozmowę o Kościele katolickim

Piotr Molecki/East News; YouTube.com/Langusta na palmie

Głośny wywiad o. Szustaka u Karola Paciorka odbił się echem w samej Konferencji Episkopatu Polski. Zakonnik został zaproszony na rozmowę z abp. Stanisławem Gądeckim. Przedmiotem rozmowy mają być wątpliwości względem Kościoła katolickiego. Słowa duchownego w popularnym programie internetowym „Imponderabilia” nie należą do łagodnych.

Zapewne nawet sam o. Szustak nie spodziewał się, że jego internetowa działalność doprowadzi go do spotkania z samym abp. Stanisławem Gądeckim. Słowa, jakimi podzielił się w programie Karola Paciorka, nie trafiły w próżnię.

Sam o. Szustak również aktywnie tworzy w sieci. Rozpoznawalność przyniósł mu autorski kanał na YouTube o nazwie „Langusta na palmie”. Prowadzi go od 2014 roku.

Abp Stanisław Gądecki zaprosił o. Szustaka na rozmowę

Dziś popołudniu rzecznik Konferencji Episkopatu Polski poinformował, że o. Szustak został zaproszony do abp. Stanisława Gądeckiego. Okazało się, że hierarchowie słyszeli o ostrych słowach zakonnika względem ich działań.

.@Abp_Gadecki zaprosił dziś o. Adama Szustaka OP na osobiste spotkanie i do rozmowy o Kościele. Gdy pojawiają się wątpliwości odnośnie do roli Kościoła instytucjonalnego, warto wsłuchiwać się w różne opinie i podjąć konstruktywny dialog.
— ks. Leszek Gęsiak SJ (@rzecznikKEPpl) May 25, 2021

Ks. Leszek Gęsiak za pomocą Twittera przekazał, że oficjalne zaproszenie zostało wystosowane dziś, we wtorek 25 maja 2021 r. Dodał jednocześnie wytłumaczenie tej decyzji.

W krótkim komunikacie rzecznik KEP, w odniesieniu do krytycznych słów o. Szustaka, podkreślił, iż w każdym momencie, gdy „pojawiają się wątpliwości odnośnie do roli Kościoła instytucjonalnego, warto wsłuchiwać się w różne opinie i podjąć konstruktywny dialog”.

Co takiego w programie Karola Paciorka „Imponderabilia” powiedział o. Szustak, że doczekał się reakcji ze strony najwyższych hierarchów polskiego Kościoła? Okazuje się, że nie patrzy on przychylnym okiem m.in. na ostatnie działania KEP względem zalecanych kroków podejmowanych przez duchownych.

O. Szustak nie stronił od wulgaryzmów

Odcinek „Imponderabilia” z o. Szustakiem obejrzało już ponad 700 tys. osób. Tym bardziej nie dziwi fakt, że KEP i abp Stanisław Gądecki zdecydowali się na reakcję.

W swojej opinii na temat instytucji Kościoła o. Szustak powiedział w rozmowie z Karolem Paciorkiem, że jest „zmęczony, zniechęcony, zrozpaczony tą degrengoladą, która się dzieje”. To jednak nie wszystko.

Najwięcej kontrowersji związanych jest z opinią zakonnika na temat wydanego przez KEP, w tym abp. Stanisława Gądeckiego, oświadczenia w sprawie niezbędnych w Kościele działań.

Powiedział on, że hierarchowie zdecydowali się wskazać, że z racji początku końca pandemii Kościół musi dołożyć wszelkich działań, by wierni powrócili do świątyń. To wskazanie skwitował jednoznacznym zdaniem: „No do k***y nędzy, w takim razie mi ręce opadają”.

Wie, że nie wszystkim spodoba się jego opinia

Chociaż w czasie udzielania Karolowi Paciorkowi wywiadu nikt nie przypuszczał, że abp Stanisław Gądecki zaprosi o. Szustaka na rozmowę, to zakonnik nie miał złudzeń, że jego podejście nie przypadnie do gustu wszystkim ze wspólnoty wiernych, w tym ludzi Kościoła.

W „Imponderabilia” (odcinek z o. Szustakiem obejrzeć można na końcu tego artykułu) oświadczył on, że jest świadomy, że zaraz znajdą się ludzie, którzy wytkną mu, że mu „nie zależy na Eucharystii, żeby ludzie nie chodzi do komunii, nie byli zbawieni”.

Skwitował to wiele mówiącą refleksją. Stwierdził bowiem, że brak mu nadziei w „gościach”, którzy jako najważniejszy punkt pracy Kościoła po pandemii widzą to, by ludzie wrócili do murów świątyń.