Niewielu o nich pamięta. Tego dnia 77 lat temu naziści dokonali zagłady na ludności romskiej
2 sierpnia 1944 roku naziści przystąpili do likwidacji Zigeunerlager (obozu cygańskiego) w Auschwitz-Birkenau. W wyniku tego działania zginęło niemal 3000 Romów.
Masowa eksterminacja Romów rozpoczęła się jeszcze w 1941 roku. Uznawani byli za "nieczystych rasowo" i "aspołecznych".
Dziś rocznica likwidacji tzw. obozu cygańskiego w Auschwitz-Birkenau. Niszczono ich jednak od dawna
Podobnie jak ludność żydowska w Niemczech w czasach III Rzeszy, również Romowie podlegali ustawom dyskryminacyjnym, które nakładały na nich m.in. zakaz przemieszczania się i nakaz rejestracji.
5 tys. niemieckich Romów osadzono jesienią 1941 roku w łódzkim getcie, a potem zamordowano w pierwszym w obozie w Kulmnof.
W 1943 roku, na rozkaz Himmlera, Romów osadzono w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Pochodzili oni z różnych krajów - Niemiec, Austrii, Czech i Polski, Francji, Holandii, Jugosławii, Belgii, ZSRR, Litwy i Węgier. Utworzono dla nich specjalną sekcję obozową, w której panowały okropne warunki.
Romowie w obozie byli oznaczani brązowym trójkątem. Większość z nich zmarła z powodu chorób. Na wielu z nich eksperymentował znany ze swoich straszliwych działań dr Mengele.
Protektoraty niemieckie współpracowały przy wywozie Romów do obozów. Zsyłkę organizowały m.in. Protektorat Czech i Moraw, tworząc własne, mniejsze obozy Lety i Hodonin. Węgrzy i Rumuni przekazali Niemcom od 30 tys. do nawet 70 tys. Romów. Rumunia zorganizowała ponadto własny obóz w Transnistrii, w którym osadzonych zostało 25 tys. Romów, z czego 11 tys. zginęło. Podobne praktyki pojawiły się też w Chorwacji, gdzie ustasze uwięzili w obozie Jasenovac Romów wraz z Serbami. Nieznana jest dokładna liczba ich zgonów, ale wiadomo, że liczy się je w dziesiątkach tysięcy. Chorwaci przekazali nazistom 26 tys. Romów. Mniej konsekwentną politykę prowadziła Pierwsza Republika Słowacka, organizując łapanki tylko co jakiś czas i potem zaprzestając podobnej polityki.
Pamiętajmy o Porajmos. 2 sierpnia Dniem Pamięci o Zagładzie Romów
2 sierpnia 1944 ROKU Niemcy rozpoczęli usuwanie Zigeunerlager, czyli tzw. obozu cygańskiego. W ciągu jednej nocy zagazowano 2897 Romów. Miejscem tego zdarzenia była komora przy krematorium nr IV.
Ten dzień został ustanowiony jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Zagładzie Romów.
W języku Romów ich zagładę nazywa się Porajmos, czyli pochłonięcie. To wydarzenie dopiero od kilku lat jest pilniej śledzone przez opinię publiczną. Do dziś rodziny romskie nie doczekały się odszkodowań ze strony Niemiec.
W niektórych miejscach pojawiają się nieliczne wciąż pomniki, które są dziełem dopiero ostatnich 15 lat. Pamięć o zagładzie Romów wciąż jest bardzo płytka, ale oko na nią ma coraz większa liczba badaczy, dzięki czemu o tym zdarzeniu wiadomo coraz więcej.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
źródło: wtv.pl zdjęcie główne: Wikimedia Commons/Bundesarchiv, R 165 Bild-244-48