wtv.pl > Polska > Miał spotkać się z Łukaszem Podolskim. Zmarł po wyjściu z klubu. Nie żyje Stanisław Sętkowski
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 09:18

Miał spotkać się z Łukaszem Podolskim. Zmarł po wyjściu z klubu. Nie żyje Stanisław Sętkowski

Stanisław "Leon" Sętkowski
Pixabay/_Alicja_ - zdjęcie ilustracyjne

Nie żyje legenda Górnika Zabrze, najbardziej znany kibic, Stanisław "Leon" Sętkowski. Zmarł we wtorek, gdy wracał z siedziby klubu. Niedługo miał ponownie spotkać się z Łukaszem Podolskim, który wracał do Polski po wieloletniej przerwie.

Sętkowski miał 82 lata.

Nie żyje Stanisław "Leon" Sętkowski, legenda Górnika Zabrze

We wtorek, jak niemal codziennie, wracał z wizyty z klubu Górnika Zabrze. W myślach miał już przygotowywać się na kolejne po latach spotkanie z Łukaszem Podolskim wracającym po wieloletniej przerwie do Polski.

Niedługo po wyjściu z klubu zasłabł. Na miejscu próbowano go reanimować, ale akcja nie powiodła się.

">

Sętkowski był jednym z najbardziej rozpoznawalnych kibiców w Ekstraklasie. Mecze swojego ukochanego klubu rozpoczynał dźwiękiem charakterystycznego dzwonka, a po meczu najlepszemu zawodnikowi Górnika na boisku wręczał kurczaka lub koguta.

- Przed chwilą dotarła do nas bardzo smutna informacja... Zmarł jeden z najbardziej rozpoznawalnych i bliskich Górnikowi ludzi. Wielki kibic i symbol Górnika, ale przede wszystkim człowiek o wielkim sercu i pogodzie ducha. Leon, zawsze pozostaniesz w naszej pamięci i sercach! - pisały klubowe władze.

Sportowiec

Sętkowski sam był sportowcem. Od lat młodzieńczych trenował biegi długodystansowe - w 1961 zdobył nawet mistrzostwo Śląska.

Niektórzy nazywali go również "Generałem Sętkowskim". Przez pewien czas kibic służył w wojsku, miał nawet przejść do armii zawodowej po powołaniu, ale zrezygnował, by wrócić do Zabrza.

Na Śląsku przebywał od 1955 roku i początkowo zajmował się naprawą i szyciem butów. Później znany był przede wszystkim z działalności sportowej - ukończył kilka maratonów, biegał niemal do końca - i kibicowskiej.

Był jedną z najbardziej charakterystycznych postaci kibicowskich. O jego śmierci poinformował klub.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: wtv.pl, wp.pl zdjęcie główne: Pixabay/_Alicja_ - zdjęcie ilustracyjne

Powiązane