Dyrektorka przedszkola związała dziecku ręce taśmą klejącą? 3-latek miał być niegrzeczny
W zachodniopomorskim przedszkolu doszło do naruszenia nietykalności 3-latka. Katarzynie H., dyrektorce placówki, postawione zostały zarzuty. Sprawa rozpoczęła się, gdy matka dowiedziała się, że jej syn za złe zachowanie został skrępowany taśmą klejącą.
Matka jednego z dzieci uczęszczających do niepublicznego przedszkola w Barwicach w woj. zachodnio-pomorskim postanowiła zgłosić się na policję, gdy odkryła, iż jej syn został związany taśmą klejącą.
Działanie dyrektorki przedszkola w Barwicach miało być formą kary. Chłopiec miał wcześniej źle się zachowywać. Prokuratura poinformowała o dalszych krokach podjętych wobec pedagożki.
Barwice: dyrektorka niepublicznego przedszkola usłyszała cztery zarzuty
Polska Agencja Prasowa przekazała stanowisko Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, która prowadziła śledztwo przeciwko Katarzynie H., dyrektorce niepublicznego przedszkola.
W związku z ustaleniami poczynionymi przez śledczych przeciwko kobiecie, która miała skrępować dziecko taśmą klejącą, skierowano do Sądu Rejonowego w Szczecinku akt oskarżenia. Dyrektorce przedszkola w Barwicach Katarzynie H. oraz jej mężowi postawiono aż cztery zarzuty.
Ryszard Gąsiorowski, rzecznik koszalińskiej prokuratury przekazuje, iż pierwszy zarzut dotyczy naruszenia nietykalności przedszkolaka. Kolejnymi zarzutami są: złożenie fałszywych zeznań i nakłanianie dwóch pracowników przedszkola do składania fałszywych zeznań.
Czwarty zarzut nie jest związany ze skrępowaniem rąk chłopca taśmą klejącą. — [...] dotyczy zdarzenia z 12 października 2020 r. Katarzyna H. w Szczecinku prowadziła samochód w stanie nietrzeźwości — przekazał Ryszard Gąsiorowski. Kobieta miała tłumaczyć, iż leki oraz alkohol spożyła dzień wcześniej.
Nie przyznała się do jednego z zarzucanych czynów
Według relacji Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Katarzyna H. nie przyznała się do nakłaniania osób trzecich do składania fałszywych zeznań. Reszta zarzutów nie została przez nią zakwestionowana.
Mąż dyrektorki przedszkola w Barwicach przyznał się, iż złożył fałszywe zeznania w tej sprawie. Skomentował również kwestie nagrań z monitoringu, o które nie mogła doprosić się matka poszkodowanego chłopca.
Kobieta miała nie otrzymać od Katarzyny H. zapisu z kamer, gdzie widać, jak zachowuje się jej 3-letni syn. Kamery uwieczniły również karę wymierzoną przedszkolakowi.
W toku śledztwa ustalono, iż nagrania zostały umyślnie usunięte. Przyznał to z resztą małżonek Katarzyny H. Oboje zostali objęci dozorem policyjnym. Konieczne okazało się również poręcznie majątkowe w wysokości 5 tys. złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Był niegrzeczny, więc dyrektorka związała mu ręce taśmą klejącą?
Szczegóły zdarzenia z lipca 2020 roku zaskakują. Każdy rodzic powierzający swoje dziecko pod opiekę pedagoga może być przerażony myślą, że podobne kary mogłyby być stosowane na jego dziecku.
W tym przypadku mowa tylko i wyłącznie o jednorazowym incydencie. 3-latek miał być niegrzeczny i w związku z tym, jako metodę wychowawczą zastosowano skrępowanie jego rąk taśmą klejącą.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected] Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: Radio Zet, PAP
Zdjęcie wyróżniające: (zdęcie ilustracyjne) Marek BAZAK/East News, ZOFIA BAZAK