Kaja Godek świętowała Dzień Flagi, pisząc o odrzuceniu „wrogich ideologii”
Nawet w Dzień Flagi Kaja Godek znalazła odniesienie do prowadzonej przez siebie krucjaty pro-life/anti-choice. Na Facebooku opublikowała wymowny post, który daleki jest od wznoszenia się ponad podziały w tak ważny dla wszystkich Polek i Polaków dzień. Krytyce poddała inne niż swoje chrześcijańskie spojrzenie na świat. Nie zabrakło mowy o „wrogich ideologiach”.
Rano 2 maja Kaja Godek opublikowała na swoim profilu w mediach społecznościowych post. Na grafice zobaczyć można kilka flag. W opozycji do biało-czerwonej stały m.in. te identyfikujące Unię Europejską czy społeczność LGBT.
To nie pierwszy raz, gdy Kaja Godek udowadnia, iż każdy moment jest dobry na pogłębienie podziałów w polskim społeczeństwie. Dziwić może jednak, iż w dniu, celebrowania narodowych barw znalazła sposób na podkreślenie swojego sprzeciwu wobec wszystkich reprezentujących inne poglądy niż ona.
W Dzień Flagi Kaja Godek mówiła o „wrogich ideologiach”
Dziwić może fakt, iż flaga Unii Europejskiej, której jesteśmy członkami od 2004 r., jest dla Kai Godek czymś obcym. Wnioskować można to po ustawieniu jej w opozycji do biało-czerwonej flagi. O ile, w jej przypadku, faktycznie może nie chcieć utożsamiać się z kolorami społeczności LGBT, to już odrzucanie tej z gwiazdami reprezentującymi kraje członkowskie jest sporym zaskoczeniem.
Okazuje się jednak, że nawet dzień, który byłyby świetną podwaliną do chociaż chwilowego zapomnienia o niesnaskach, jest według Kai Godek idealnym momentem na przypomnienie, iż tylko i wyłącznie oddanie się w ramiona chrześcijańskiego poglądu na ochronę życia oraz odrzucanie przynależności do Unii Europejskiej jest godne pochwały.
W poście Kai Godek na Facebooku przeczytać możemy, iż właśnie Dzień Flagi to dobry moment, by życzyć, „żeby Biało-Czerwona zawsze kojarzyła się z tym, co najlepsze: ochroną życia każdego człowieka, ochroną normalnej rodziny, [...] z odrzuceniem wrogich ideologii”.
Okazuje się, że argumenty do poparcia swoich tez znaleźć można wszędzie
Kolejne krytyczne stanowisko zostało przedstawione przez Kaję Godek wobec społeczności LGBT. Na grafice udostępnionej przez nią na Facebooku właśnie m.in. tęczowa flaga stoi w opozycji do flagi biało-czerwonej.
Dymek wskazujący na dialog wyprowadzony jest właśnie od niej. Przeczytać można w nim pytanie, dlaczego flaga biało-czerwona nie „łopocze z wiatrem” tak jak reszta. Ta natomiast „odpowiada”, jako symbol tradycyjnych wartości, że zwyczajnie nie chce.
Wydaje się, że autor — niewskazany przez Kaję Godek — chciał zawrzeć aluzję dotyczącą stereotypu osób będących jak „chorągiewka na wietrze”, które dostosowują się do okoliczności i przysposabiają sobie aktualnie pożądane aspekty. Niestety działaczka pro-life/anti-choice nie bierze pod uwagę, iż m.in. kwestie orientacji seksualnej nie są aspektami życia, które można sobie wybrać i zmieniać w zależności od pragnień.
Kaja Godek nieustannie zaskakuje swoimi tezami
Niedawno informowaliśmy o newsletterze rozsyłanym sympatykom Godek przez przedstawicieli jej fundacji. Działacze pro-life/anti-choice cieszyli się w nim z sukcesu w Lublinie, gdzie w ramach akcji „Pilnuj Budżetu” złożono wniosek o to, by z publicznych pieniędzy nie były finansowane organizacje, które mają inne poglądy i wartości od chrześcijańskich reprezentowanych przez ludzi zgromadzonych wokół Kai Godek.
Wszystko wskazuje na to, że Kaja Godek nie zamierza ustać w przekonywaniu wszystkich, iż powinni podzielać chrześcijańskie spojrzenie na świat, bez względu na wyznawaną religię, lub nawet brak wyznania.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Możliwy przypadek trąby powietrznej we wschodniej Polsce. Doszło do zniszczeń
Były szef GIS-u uważa, że niezaszczepieni przyczynią się do kolejnej fali koronawirusa
Źródło: Facebook.com @Kaja-Urszula-Godek