wtv.pl > Polityka > Jarosław Kaczyński odjechał spod pomnika smoleńskiego. Na miejsce ruszyli aktywiści
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:51

Jarosław Kaczyński odjechał spod pomnika smoleńskiego. Na miejsce ruszyli aktywiści

Jarosław Kaczyński
Facebook/Wolne Media/Screen z obchodów miesięcznicy smoleńskiej

Jarosław Kaczyński nie mógł się spodziewać. Działacz opozycji, Zbigniew Komosa wszedł na pomnik smoleński. Policja ściągnęła go siłą. Aktywista miał ze sobą wieniec. Wydarzyło się tuż po obchodach miesięcznicy.

Jarosław Kaczyński wziął udział w kolejnej miesięcznicy katastrofy lotniczej w Smoleńsku. 10 czerwca wydarzenie zabezpieczała nie tylko policja, ale też żandarmeria.

Na warszawskim Placu Piłsudskiego, wraz z wicepremierem, regularnie gromadzą się jego przeciwnicy. Z relacji portalu "Wolne Media" wynika, że funkcjonariusze nie dopuścili aktywistów na teren obchodów.

Jarosław Kaczyński nie mógł się spodziewać. Aktywista wspiął się na pomnik

Dopiero po zakończeniu wydarzenia, gdy Jarosław Kaczyński opuścił plac, na miejsce dopuszczono przeciwników obozu rządzącego. Organizatorami przedsięwzięcia była Lotna Brygada Opozycji.

Wśród zgromadzonych była między innymi Babcia Kasia, jednak to nie ona wywołała całe zamieszanie. Zbigniew Komosa przygotował wieniec poświęcony "95. ofiarom Lecha Kaczyńskiego".

Mężczyzna wykorzystał nieuwagę funkcjonariuszy, by wspiąć się na schody. Pozostali trzymali w rękach tabliczki o treści "Gdzie jest wrak?", czy też "Gryzie was sumienie?".

- Wojsko w trzynastu nie dopilnowało. Nie dopilnowali. Policjant wchodzi na schody. Nie dopilnowali jedynych schodów na Placu Piłsudskiego - krzyczał reporter "Wolnych Mediów".

Funkcjonariusz chwycił Komosę za ramię. Na pomnik weszło kolejnych czterech policjantów. Dopiero wtedy ściągnięto społecznika z wysokości.

- W przyszłym tygodniu wejdziemy na pomnik Lecha Kaczyńskiego - dodawał już po zakończeniu protestu działacz "Wolnych Mediów".

Jeden z kamerzystów wykonywał zbliżenia na dach Sofitelu. Miał dostrzec snajperów, jednak trudno wskazać, czy faktycznie mowa o tak restrykcyjnym zabezpieczeniu. Służby Ochrony Państwa nie udzielają informacji o metodach operacyjnych.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: WTV | Wolne Media