wtv.pl > Polityka > Jarosław Kaczyński: Chciałem podać się do dymisji już rok temu
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:48

Jarosław Kaczyński: Chciałem podać się do dymisji już rok temu

Jarosław Kaczyński chciał podać się do dymisji?
East News/Jakub Kaminski

Jarosław Kaczyński zdradził, że gdyby nie pandemia koronawirusa, do dymisji z funkcji prezesa Prawa i Sprawiedliwości podałby się już rok temu. Tym razem zapewnia, że podczas zbliżającego się kongresu partii po raz ostatni zgłosi swoją kandydaturę na to stanowisko.

Jarosław Kaczyński cieszy się, że już wkrótce będzie mógł odejść na emeryturę.

Jarosław Kaczyński o swoim odejściu z polityki

Już jakiś czas temu w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" prezes Prawa i Sprawiedliwości zdradził, że wkrótce zamierza udać się na odpoczynek od czynnej polityki. Miałoby to nastąpić w momencie, gdy osiągnie "wiek kanoniczny".

Jarosław Kaczyński miał na myśli 75 lat - to wówczas duchowni Kościoła katolickiego przechodzą na emeryturę. Od tego wieku dzielą w tej chwili wicepremiera jeszcze 4 lata. Jeszcze rok temu miał jednak inne plany.

W rozmowie z Interią przyznał, że już podczas ostatniego kongresu partii nie zamierzał kandydować na jej prezesa. Plany pokrzyżować miała mu jednak pandemia koronawirusa, która nieoczekiwanie wybuchła w Polsce. W tym momencie, Jarosław Kaczyński nie mógł tak po prostu porzucić posterunku.

- Chciałem podać się do dymisji i nie kandydować już rok temu. Był to świetny moment - powiedział polityk dziennikarzom portalu - Ale przyszedł covid... - dodał.

Ostatnie lata w polityce?

Kilka dni temu w rozmowie podczas audycji Programu I Polskiego Radia Jarosław Kaczyński przekonywał, że na jego następcę często przymierzany ma być Mateusz Morawiecki. W wywiadzie dla Interii przyznał, że polityków, którzy mogliby go zastąpić jest trzech.

- Przynajmniej trzy osoby mogłyby zostać moimi następcami - powiedział prezes PiS - Nie zdradzę nazwisk - dodał szybko.

Kongres partii, który odbyć ma się już w lipcu, wyłonić ma nie tylko prezesa, ale również wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości. Kaczyński przyznał, że osób pełniących tę funkcję w partii jest kilka, ale ich znaczenie jest podobne do pozostałych członków prezydium Komitetu Politycznego. Jako przykład podał Marka Kuchcińskiego.

- To pytanie o to, od jak dawna jest się w tym świecie, jaki ma się życiorys... - stwierdził wicepremier - Marek ma przyzwoity, nie licząc tej hańby, że był hippisem...

Jarosław Kaczyński przyznał, że na emeryturę oczekuje z radością. Ma już plany dotyczące pracy w Instytucie Lecha Kaczyńskiego; uważa też, że w końcu znajdzie czas na czytanie wielu książek, z którymi zapoznanie się ma w planach.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Interia.pl