wtv.pl > Polska > Wielka afera wokół sprawy Iwony Wieczorek i Krzysztofa Rutkowskiego. Dziennikarz ujawnia
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:48

Wielka afera wokół sprawy Iwony Wieczorek i Krzysztofa Rutkowskiego. Dziennikarz ujawnia

Krzysztof Rutkowski odnalazł ubrania Iwony Wieczorek?
East News/Kasia Zaremba

W środę niedaleko miejsca, gdzie po raz ostatni widziana była Iwona Wieczorek, Krzysztof Rutkowski odnalazł ubrania należące rzekomo do zaginionej. Zdaniem dziennikarza śledczego Janusza Szostaka, ze strony byłego detektywa mogło dojść do mistyfikacji.

Czy odzież odnaleziona przez Rutkowskiego naprawdę mogła należeć do Iwony Wieczorek?

Krzysztof Rutkowski na tropie Iwony Wieczorek

Choć od zaginięcia Iwony Wieczorek minęło 11 lat, niewyjaśniona sprawa wciąż budzi ogromne emocje. 19-latka widziana była po raz ostatni w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. nieopodal wejścia na plażę nr 63 na gdańskim Jelitkowie.

To właśnie tam zarejestrowały jej obecność kamery monitoringu. Od miejsca zamieszkania nastolatkę dzieliło już ok. 20 minut drogi. Nigdy nie udało jej się jednak do niego dotrzeć. Służby nie potrafiły rozwikłać tajemniczego zniknięcia.

W ubiegłą środę na plaży nr 63 pojawił się Krzysztof Rutkowski wraz z żoną i kilkoma mężczyznami. Były detektyw zarzekał się, że otrzymał informacje o miejscu ukrycia zwłok Iwony Wieczorek, pochodzące od byłego więźnia.

Po zaledwie kilkunastu minutach poszukiwań wykopano reklamówkę z damską koszulką, spódnicę oraz rajstopy. Na miejscu odnaleziono również dwa noże. Kolor odzieży miał się zgadzać z tą, jaką miała na sobie w chwili zaginięcia 19-latka z Gdańska.

Możliwa mistyfikacja?

Kontrowersyjną opinię w sprawie poszukiwań Krzysztofa Rutkowskiego wydał dziennikarz śledczy Janusz Szostak, który od wielu lat zajmuje się badaniem sprawy zaginięcia Iwony Wieczorek.

Szef fundacji "Na tropie", który przyznał w jednym z ostatnich wywiadów, że w pracę jego instytucji zaangażowała się osoba związana z zaginięciem, która miała na celu wyciągnięcie od niego informacji dotyczących prowadzonego śledztwa, ma być już bliski rozwikłania zagadki z 2010 r. Jej rozwiązanie ma zostać opublikowane w nadchodzącej książce Szostaka "Kto zabił Iwonę Wieczorek".

Dziennikarz ma wiele wątpliwości co do pracy Krzysztofa Rutkowskiego na plaży nr 63 na gdańskim Jelitkowie. Twierdzi, że wszystko wskazuje na to, że były detektyw mógł.. podłożyć dowody na miejsce, w którym następnie je wykopał.

- Cała ta akcja wygląda mi bardziej na ustawkę i wielkie show niż prawdziwe poszukiwania - powiedział Janusz Szostak cytowany przez Fakt.pl - Czy ktoś uwierzy w to, że Krzysztof Rutkowski po 15 minutach przeszukiwania miejsca, które wielokrotnie i bardzo dokładnie było sprawdzane przez policję i wolontariuszy, nagle znalazł rzeczy należące do Iwony Wieczorek, a do tego dwa noże, które po 11 latach nie miały śladu rdzy? - zastanawiał się dziennikarz.

- Według moich nieoficjalnych informacji policja dopuszcza możliwość dokonania mistyfikacji podczas wczorajszych tzw. poszukiwań Iwony Wieczorek - poinformował Szostak - W związku z tym policja sprawdzała dzisiaj samochody oraz telefony należące do Rutkowskiego i jego ekipy.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Fakt.pl

Tagi: Gdańsk
Powiązane