Jacek Kurski odebrał Krzyż Stulecia Niepodległości. Mówił o "neobolszewickiej nawałnicy"
Jacek Kurski został odznaczony Złotą Odznaką Krzyża Stulecia Niepodległości. Wydarzenie relacjonowała TVP. Po odebraniu nagrody zabrał głos. Grzmiał o "neobolszewickiej nawałnicy", "reedukacji kulturowej" i atakowaniu wartości.
Jacek Kurski wziął udział w uroczystościach w parafii pw. św. Kazimierza Królewicza w Pruszkowie. Przed przyznaniem odznak, odsłonięto tablice upamiętniającą ofiar wojny polsko-bolszewickiej.
Poza Kurskim Złotą Odznakę Krzyża Stulecia Niepodległości otrzymał Jarosław Najmoła. Nagrody przyznano z okazji 40-lecia związku zawodowego.
Kurski ostrzega przez "neobolszewicką nawałnicą"
Prezes TVP udzielił wywiadu dla swojego medium. Wskazał, że nagroda ma podwójny wymiar. Nawiązał do wydarzeń z przeszłości, gdy wojska bolszewicka toczyły wojnę z Polską armią.
Niespodziewanie postanowił porównać historię do czasów rzeczywistych.
- Dzisiaj mamy inną odsłonę neobolszewickiej nawałnicy, która próbuje zakwestionować wartości. Nawałnica i feeria antywartości, reedukacji kulturowej, obyczajowej, z którą też trzeba walczyć - deklarował dla Telewizji Polskiej.
Kurski wskazał, że odznaczenie wprost zobowiązuje go do obrony polskich wartości przy wsparciu publicznego nadawcy. Co więcej, odniósł się do kontrowersyjnych deklaracji arcybiskupa Jędraszewskiego.
- Telewizja Polska (będzie - red.) broniła dalej polskich wartości, [...] które są tak wściekle atakowane w neobolszewicki sposób, jak to doskonale kiedyś ujął abp Marek Jędraszewski - dodawał. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: WTV
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Iwańczuk - East News