wtv.pl > Polityka > Fundusz Odbudowy. PiS może mieć poważny problem z głosowaniem
Julian Bakuła
Julian Bakuła 19.03.2022 08:19

Fundusz Odbudowy. PiS może mieć poważny problem z głosowaniem

Fundusz Odbudowy
Piotr Molecki/East News

Chociaż poparcie, jakiego Lewica udzieliła Prawu i Sprawiedliwości w kwestii Krajowego Planu Odbudowy, nie przestaje budzić kontrowersji wśród opozycji, to jednak wcale nie jest ono nieodwołalne. Jeśli Lewica straci zaufanie w to, że PiS uwzględni jej postulaty, może się wycofać, zostawiając PiS na lodzie.

Od kilku dni nie cichną spory dotyczące poparcia, jakiego Lewica udzieliła Prawu i Sprawiedliwości, deklarując, że zagłosuje za Krajowym Planem Odbudowy (KPO) pod warunkiem uwzględnienia szeregu jej postulatów takich jak m.in. budowa 75 000 tanich mieszkań czy przeznaczenie 30 proc. wszystkich wynegocjowanych w UE środków na samorządy.

Politycy Koalicji Obywatelskiej zarzucają Lewicy zdradę i rozbijanie spójności opozycji. Pojawiają się także głosy, że poparcie Lewicy dla PiS to zaprzepaszczenie szansy na rozbicie Zjednoczonej Prawicy i przedterminowe wybory.

Tymczasem - jak zauważa Wirtualna Polska - chociaż podczas przeprowadzonych przed kilkoma dniami rozmów premier Mateusz Morawiecki faktycznie doszedł do porozumienia z Lewicą, to jednak jej poparcie nie jest nieodwołalne.

Głosowanie nad KPO ma się odbyć już w najbliższy wtorek - 4 maja - jednak ostateczny kształt KPO PiS za zgodą Komisji Europejskiej ma przedstawić Brukseli w ciągu dwóch najbliższych tygodni.

Oznacza to, że głosując za KPO Lewica nie będzie mieć pewności, czy PiS uwzględni jej postulaty. Jeśli Lewica nie będzie mieć takiej gwarancji, może wycofać się ze swojego poparcia.

To z kolei będzie oznaczać kłopoty dla PiS-u, który nie może liczyć na wystarczające poparcie dla KPO w obrębie Zjednoczonej Prawicy ze względu na sprzeciw Solidarnej Polski.

Zamieszanie wokół głosowania jest na rękę Koalicji Obywatelskiej, która wyraźnie liczy na odzyskanie inicjatywy w rozgrywce wokół KPO.

- Na wtorek zapraszamy do Sejmu wszystkie kluby i koła parlamentarne, by jeszcze raz, w obecności mediów, wysłuchać samorządów, związki zawodowe i pracodawców w sprawie KPO. Chcemy usłyszeć, czego w nim brakuje, bo wiemy, że rząd dopychał kolanem KPO - przywołuje słowa przewodniczącego PO Borysa Budki Wirtualna Polska.

Jak relacjonuje Wirtualna Polska, PO domaga się m.in. zwiększenia udziału samorządów w funduszach z KPO z 30 do 40 proc. oraz wyłonienia komitetu monitorującego sposób wydatkowania tych środków przez stronę społeczną, a nie przez rząd.

Źródła: Wirtualna Polska / wiadomosci.wp.pl

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Powiązane