wtv.pl > Polska > Bakteria New Delhi w szpitalu w Raciborzu. Wstrzymano przyjęcia
Maria Glinka
Maria Glinka 19.03.2022 09:01

Bakteria New Delhi w szpitalu w Raciborzu. Wstrzymano przyjęcia

Pixabay
Pixabay

Bakteria New Delhi pojawiła się w Szpitalu Rejonowym im. Rostka w Raciborzu. W związku z tym w poniedziałek wstrzymano przyjęcia nowych pacjentów na oddział wewnętrzny. Do placówki mogą dostać się wyłącznie osoby, których życiu zagraża niebezpieczeństwo.

Groźna bakteria New Delhi u dwóch pacjentów. Szpital wstrzymał przyjęcia

Bakteria New Delhi znów w Polsce. Tym razem patogen zaobserwowano w Szpitalu Rejonowym im. Rostka w Raciborzu (woj. śląskie). 

- Mamy, niestety ognisko tego patogenu - przyznał Ryszard Rudnicki, dyrektor raciborskiej placówki, w rozmowie z “Dziennikiem Zachodnim”. 

Na początku bakterię New Delhi zdiagnozowano u jednego z pacjentów. Ze względów profilaktycznych przeprowadzono badania wymazowe u wszystkich pacjentów na oddziale wewnętrznym. Okazało się, że jeszcze jedna osoba jest zakażona.

Z relacji dyrektora wynika, że w przypadku dwóch zainfekowanych pacjentów bakteria New Delhi nie wpłynęła znacząco na ich stan zdrowia. Mimo tego szpital zadbał o dopilnowanie wszelkich procedur.

O wykryciu bakterii New Delhi została już powiadomiona stacja epidemiologiczna. Zakażeni pacjenci przebywają w izolacji.

W związku z zagrożeniem szpital podjął decyzję o wstrzymaniu przyjęć na oddział wewnętrzny od poniedziałku, 16 sierpnia. Po pomoc mogą zgłaszać się wyłącznie pacjenci w stanie zagrożenia życia.

Czym jest bakteria New Delhi? To wyjątkowo groźny patogen

Światowa Organizacja Zdrowia donosi, że patogen jest odporny na działanie antybiotyków. Dlatego też może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia zakażonych.

Bakteria New Delhi jest uznawana za jeden z 12 najgroźniejszych drobnoustrojów na świecie. Może powodować np. zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowych, problemy układu moczowego, a nawet sepsę.

Patogen po raz pierwszy wykryto w 2008 r. u pacjentów w Indiach. Do Polski dotarł trzy lata później.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV

Źródło: WTV.pl, Onet

Powiązane