Awaria wodociągów w Pleszewie. Zakaz podlewania ogródków kontroluje straż miejska
Mieszkańcy Pleszewa (woj. wielkopolskie) zostali poinformowani, że za wieczorne podlewanie ogródków grożą kary. Straż miejska sprawdza, czy wszyscy stosują się do komunikatu wydanego przez burmistrza. Powodem tego stanu rzeczy jest awaria sieci wodociągowej w niedalekim Kowalewie i drastyczne zmniejszenie się rezerwy wody.
Niecodzienne zarządzenie w Pleszewie w woj. wielkopolskim. Lokalni mieszkańcy mogą zostać ukarani w związku z podlewaniem swoich ogródków.
Na zachodzie kraju temperatury w cieniu od kilku dni nie spadają poniżej 31 stopni w cieniu. To również ma wpływ na problemy z wodą w Pleszewie.
W piątek wieczorem jedna z firm przeprowadzających prace ziemne w Kowalewie uszkodziła sieć wodociągową. - Awaria nie została zgłoszona do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji - przekazał w komunikacie Arkadiusz Ptak, burmistrz Pleszewa.
Problemy w wodą w Pleszewie
Brak dostępu do wody w czasie fali upałów to realne zagrożenie. Burmistrz Pleszewa zaapelował do mieszkańców, by racjonalnie korzystali z wody w trakcie awarii.
Arkadiusz Ptak zmuszony został do wydania kolejego komunikatu skierowanego do lokalnej społeczności. Okazało się, że część mieszkańców Pleszewa nie miała zamiaru przejmować się nadmiernym wykorzystywaniem rezerw wody.
Początkowo powstrzymanie się od nawadniania trawników i ogrodów było jedynie zaleceniem. Później z racji trudnej sytuacji zdecydowano, iż konieczne jest wydanie zarządzanie regulującego tę kwestię.
Od niedzieli straż miejska rozpoczęła wieczorne kontrole, mające zniechęcić do wykorzystywania rezerw wody. Wcześniej zdecydowano się na znaczące obniżenie ciśnienia wody w rurach.
Sytuacja nadal jest monitorowana
Jeszcze nie jest wiadome, kiedy sytuacja wróci do normy. Sama awaria wodociągów w Kowalewie została już zażegnana, jednak nadal odczuwalne są skutki tego zdarzenia.
Arkadiusz Ptak przekazał, że jedynie w pojedynczych przypadkach mówić można o braku dostaw wody. Niemal cała gmina Pleszew na może korzystać już z sieci wodociągowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Burmistrz Pleszewa przekazuje, że niekontrolowany, nagły oraz długotrwały przepływ wody sprawił, iż poziom rezerw nadal wymusza utrzymanie restrykcji w zakresie podlewania, czy napełniania basenów ogrodowych. Polityk dodał jednocześnie, że nawet mycie samochodów jest na razie niewskazane.
Na terenie gminy dotkniętej awarią rozpoczęto stopniowe przywracanie właściwego ciśnienia wody. W celu szybkiego poprawienia sytuacji w nocy z piątku na sobotę zdecydowano o wymienieniu pompy w studni w ujęciu.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected] Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: wtv.pl, epoznan.pl
Zdjęcie główne: Unsplash.com/Jonathan Kemper
