wtv.pl > Polska > Abp Jędraszewski oburzony postulatami zwolenników zamykania kościołów
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:42

Abp Jędraszewski oburzony postulatami zwolenników zamykania kościołów

Abp Jędraszewski krytykuje zwolenników obejmowania kościołów ostrzejszymi restrykcjami
Piotr Molecki/East News
  • W czasie mszy świętej abp Jędraszewski skrytykował osoby domagające się zamknięcia kościołów w związku z pandemią koronawirusa

  • Podkreślał, że żądają tego ci, którzy jeszcze do niedawna protestowali na ulicach

Słowa abpa Jędraszewskiego dla sporej części osób będą zaskoczeniem. Wydaje się bowiem, że rozpoczęty dziś w Kościele katolickim okres powinien skupiać się na rozważaniach dotyczących męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa.

Niemniej abp Jędraszewski nie zapomniał podzielić się w czasie homilii wielkoczwartkowej osobistym komentarzem na temat obecnych wydarzeń. Z ambony padły słowa krytyki i oskarżenia o ingerowanie w losy Kościoła przez osoby nieświadome jego pozycji wynikającej z historii.

Kto zdaniem abpa Jędraszewskiego chce zamkniętych kościołów?

Słowa, jakie padły dziś z ust abpa Jędraszewskiego, nie wydają się tezami, które powinny przyciągać największą uwagę w Wielki Czwartek. W czasie homilii hierarcha podzielił się stwierdzeniem, że nie wszyscy mają prawo decydować o życiu wierzących. Nie przedstawiono jednak podobnego stanowiska w momencie, gdy Kościół katolicki narzucił swój światopogląd dotyczący prawa do decydowania o terminacji ciąży.

Obecnie w przestrzeni publicznej toczy się głośna dyskusja na temat tego, czy obostrzenia są w kościołach realnie przestrzegane. Okazuje się, że abp Jędraszewski twierdzi, iż najgłośniej na temat potrzeby zamykania świątyń wypowiadają się osoby, które jeszcze niedawno protestowały masowo na ulicach miast.

- Słyszymy [...] nawoływania do zamykania kościołów. Czynią to ludzie, którzy jeszcze stosunkowo niedawno w czasie tej samej pandemii uważali, że ich miejscem jest ulica. Mówią to ludzie, dla których kościół jest zwykłym budynkiem. Mamy prawo zapytać się: skąd oni są? Nie znają naszej historii narodu chrześcijańskiego od ponad 1050 lat i nie wiedzą, czym jest Kościół? - grzmiał w czasie homilii abp Jędraszewski.

Czy świeckie państwo to państwo złe?

Ważnym momentem wypowiedzi hierarchy było również odwołanie się do słów Jana Pawła II. Papież w Lubaczowie miał podkreślać, że neutralność światopoglądowa jest słuszna, ale w momencie, gdy państwo pozwala na nieskrępowane i bezpieczne kultywowanie każdej wiary. Abp Jędraszewski przypomniał, że następca św. Piotra podkreślał, iż pozbawione aspektu sacrum życie społeczne oraz państwowe to postulat ateizowania, czyli nieposiadający związku z neutralnością światopoglądową.

Warto zwrócić również uwagę na negatywny stosunek na reakcję niemieckiego kościoła poddającego pod dyskusję decyzję Kongregacji Nauki Wiary związanej z zakazem błogosławieństwa par jednopłciowych. W momencie, gdy niemiecki kościół rozpoczyna rozmowę na ten temat, abp Jędraszewski stwierdza, że takie reakcje są zwyczajnie niezrozumiałe. O tym, jakie postulaty przedstawił biskup Essen, przeczytać można >TUTAJ<.

Obostrzenia w kościoła to wciąż kwestia sporna

Wśród osób, które publicznie mówią o tym, że świątynie należy zamknąć, jest poseł Lewicy Tomasz Trela. Polityk w ubiegłą niedzielę zorganizował nawet konferencję prasową, gdzie pokazał, iż obostrzenia w kościołach to jedynie miejska legenda. Zdaniem polityka nikt nie przestrzega limitu osób na daną powierzchnię świątyni, a wielu wiernych ignoruje obowiązek zakrywania ust oraz nosa.

W przypadku instytucji Kościoła rządzący nie zdecydowali się na podobnie ostre środki jak w stosunku do reszty kraju. Tutaj pojawiły się jedynie apele oraz prośby o rozwagę. To, czy zostaną one wysłuchane, zobaczymy w statystykach dotyczących zachorowań po okresie Wielkanocy.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Onet / Twitter.com @poselTTrela

Powiązane