wtv.pl > Polityka > "Wiadomości" TVP przez aż 6 minut komentowały zarobki Tuska
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:58

"Wiadomości" TVP przez aż 6 minut komentowały zarobki Tuska

Wiadomości TVP
Wiadomości TVP - screen 04.08.21

"Wiadomości" TVP na sam koniec programu nie mogły odpuścić obszernego materiału o Donaldzie Tusku i podwyżkach dla posłów. Przez aż sześć minut komentowano zarobki byłego premiera.

Środowe wydanie "Wiadomości" TVP zainicjował obszerny materiał o sukcesach polskich reprezentantów na igrzyskach w Tokio. Chwilę później Danuta Holecka przedstawiała korzyści, jakie popłyną do samorządowców, po zrealizowaniu założeń Polskiego Ładu.

Kolejne materiały promowały szczepienia na koronawirusa. - Szczepmy się, bo to jedyna szansa, żeby zminimalizować lub uniknąć czwartej fali pandemii - deklarowała prowadząca.

"Wiadomości" TVP przez aż 6 minut komentowały zarobki Tuska

Przedstawiono także informacje o wydarzeniach, jakie rozgrywają się w Libanie i na Białorusi. Dopiero w 19. minucie "Wiadomości" TVP zainicjowano kontrowersyjne deklaracje na temat Donalda Tuska i słynnych podwyżek dla polityków.

- Donald Tusk nie chce podwyżek dla polityków, które mają iść w górę z zarobkami Polaków. Komentatorzy mówią o hipokryzji lidera Platformy Obywatelskiej, nie tylko dlatego, że na brukselskich stanowiskach zarobił miliony. Przypominają również o tym, że kiedy był premierem, media nieraz wypominały mu wydawanie publicznych pieniędzy - uskarżała się Danuta Holecka.

Materiał opatrzono paskiem "Hipokryzja Platformy i Donalda Tuska". Byłemu premierowi zarzucono bycie milionerem oraz wydawanie pieniędzy na drogie ubrania. Wskazywano, że jego zarobki w Brukseli wynosiły około 100 tysięcy złotych miesięcznie.

- Jako przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Tusk zarabia aż 30 tysięcy złotych miesięcznie - dodawał reporter "Wiadomości" TVP.

Wskazano, że były premier mógł zarobić aż 8 milionów złotych. - Donald Tusk, który zarabiał miliony, miał szoferów i kamerdynerów, teraz chce zablokować podwyżki dla tych, którzy na tyle Europy, zarabiają prawie najmniej - przekonywał pracownik Telewizji Polskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Przekonywano, że niemieccy parlamentarzyści są o wiele drożsi w utrzymaniu. - Sama dieta poselska to około 10 tysięcy euro. Do tego dochodzi 22 tysiące euro na utrzymanie pracowników - przekonywał komentator.

Wyliczono, że zarobki niemieckiej kanclerz wynoszą około 120 tysięcy złotych miesięcznie. W przypadku austriackiego kanclerza mowa o 110 tysiącach złotych miesięcznie. Tymczasem przekonywano, że polski prezydent może liczyć jedynie na 20 tysięcy złotych. W przypadku premiera mowa o około 14 tysiącach złotych.

Powołano się także na dawne wypowiedzi Janusza Palikota, który zapewniał o konieczności podniesienia wynagrodzenia dla premiera nawet do 50 tysięcy złotych.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: wtv.pl Zdjęcie główne: Marek BAZAK/East News

Powiązane