TVP ma zapłacić 50 tys. złotych zadośćuczynienia. "Spot TVP Info był rasistowski, ksenofobiczny"
Po powołaniu przez Pawła Adamowicza Rady ds. Imigrantów TVP Info zrealizowało materiał, w którym imigrantów przedstawiono jako ludzi niebezpiecznych i pełnych agresji
Decyzje prezydenta Gdańska miały rzekomo narażać Polaków na niebezpieczeństwo
Za sprawą wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego publiczny nadawca będzie zmuszony przeprosić i zapłacić 50 tys. zł na rzecz Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek w Gdańsku
Sprawa, której szczegóły przypomina Wirtualna Polska, sięga niemal pięć lat wstecz. Portal zwraca uwagę, że w 2016 roku Paweł Adamowicz, ówczesny prezydent Gdańska, powołał Radę ds. Imigrantów, w skład której wchodzili na stałe przebywający w mieście obywatele o pochodzeniu czeczeńskim, syryjskim, niemieckim, ukraińskim, tunezyjskim czy rosyjskim.
Rada miała za zadanie wspomagać Adamowicza w sprawie ułatwienia życia imigrantów. Sprawę przeanalizowano w emitowanym na antenie TVP Info programie „Minęła 20”.
Jako ilustrację tematu pokazano nagrania, na których imigranci zostali przedstawieni jako osoby agresywne i niebezpieczne, skore do wywoływania zamieszek. W programie zasugerowano, że prowadzona przez prezydenta Gdańska polityka może narażać Polaków na niebezpieczeństwo.
TVP musi przeprosić
Reprezentujący miasto mecenas Tomasz Ejtminowicz wskazywał, że jedynym wnioskiem, jaki można była wysnuć z materiału Telewizji Polskiej, to „konstatacja, że Paweł Adamowicz chce stworzyć Polakom piekło, w imię ucieczki przed zarzutami prokuratorskimi”.
Portal przypomina, ze o wytoczeniu procesu TVP zdecydował sam Paweł Adamowicz. Przeszło cztery lata później Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że materiał Telewizji Polskiej sporządzono „w sposób niedopuszczalny, który nie licował z powagą i misją telewizji publicznej”. Zaznaczono, że był on mocno jednostronny oraz wybiórczy.
W opinii sądu materiał TVP Info był ponadto rasistowski i ksenofobiczny w swej wymowie, jak również stygmatyzował gminę.
W efekcie publiczny nadawca zmuszony będzie przeprosić miasto Gdańsk oraz wpłacić 50 tys. zł zadośćuczynienia na konto Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek w Gdańsku. Przeprosiny mają zostać odczytane przez lektora w programie TVP Info.
Telewizja publiczna musi ponadto pokryć koszty procesu.
Wyrok warszawskiego sądu jest prawomocny.
Przypomnijmy, że Paweł Adamowicz zmarł po tym, jak w trakcie 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z 2019 roku, podczas wysyłania zwyczajowego światełka do nieba, został trzykrotnie raniony nożem przez Stefana W.
źródło: WP
Artykuły polecane przez redakcję WTV: