TVN w Polsce zagrożony? Wciąż bez koncesji
Nie brakuje kontrowersji wokół faktu, iż TVN oczekuje na decyzję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) tak długo. Dokumenty trafiły do organu państwowego odpowiedzialnego za wydawanie koncesji już w lutym 2020 roku.
Stacje, w tym ubiegający się o przedłużenie koncesji TVN, mają obowiązek złożyć wymagane dokumenty minimum rok przed wygaśnięciem obowiązującego dokumentu. Nie ulega wątpliwości, iż stacja nie omieszkała o tym pamiętać.
KRRiT nadal nie zdecydowała o przedłużeniu koncesji TVN24
Dokumenty potwierdzające chęć przedłużenia koncesji na nadawanie zostały przez TVN dostarczone do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji już w lutym 2020 roku. W kwietniu 2021 r. stacja nadal nie wie, czy decyzja będzie pozytywna.
Fakt, że po 13 miesiącach KRRiT nie jest w stanie podjąć decyzji, jest dla wielu osób sporym zaskoczeniem. Organ państwowy, jakim jest rada, ma zgodnie z założeniami zawartymi w Konstytucji strzec interesu publicznego w radiofonii i telewizji, wolności słowa oraz prawa do informacji. Niestety wiele osób komentujących tę sprawę wskazuje, że rzeczywistość nijak ma się do założeń.
TVN i KRRiT to trudna relacja
Sprawa stacji TVN ma niczym papierek lakmusowy uwypuklać problem połączenia KRRiT z wpływami ze strony rządzących. To nie pierwszy raz, gdy stacja ma problemy. Wcześniej nałożona została bowiem niebotyczna kara w wysokości niemal 1,5 mln złotych.
Powodem wymierzenia w 2017 tak wysokiej kary, miało być relacjonowanie zajęcia mównicy sejmowej przez opozycję w grudniu 2016 r. Kara spotkała się z ogromną krytyką zarówno w Polsce, jak i zagranicą. Krótko po jej ogłoszeniu zdecydowano się o cofnięciu tej decyzji.
Niedawno natomiast KRRiT wydała oficjalne wezwanie do stacji TVN24, gdzie stwierdzono, że nie wolno używać sformułowania „Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej”. Był to okres, gdy głównym tematem w mediach był wyrok pozbawiający kobiety w Polsce prawa do terminacji ciąży.
Kiedy TVN może zakończyć nadawanie i jakie ma opcje?
26 września 2021 roku kończy się okres obowiązywania obecnej koncesji dla stacji TVN24. Jeśli do tego czasu prywatny nadawca nie otrzyma od KRRiT zgody na dalsze nadawanie, znajdzie się w sporych kłopotach.
Nie może on bowiem starać się o prawo do emisji w innym kraju europejskim, nadal posiadając główną siedzibę oraz podejmując decyzje redakcyjne w Warszawie. W przypadku przeniesieniu tych dwóch aspektów poza granice Polski sytuacja wyglądać może inaczej.
Proponowane jest również staranie się o to, by inna stacja zaczęła nadawać sygnał polskiego kanału. Ponownie jednak należy liczyć się z tym, iż decyzje redakcyjne podejmowane będą gdzie indziej, w zupełnie innej firmie z siedzibą w innym kraju.
W dyskusji na temat sytuacji TVN oraz opieszałości Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podkreśla się, iż w przypadku, gdy do 26 września nie zostanie wydana decyzja, stacja może ubiegać się o odszkodowanie ze Skarbu Państwa.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Jak Lech Wałęsa ocenił Rafała Trzaskowskiego i Borysa Budkę?
Jarosław Kaczyński: Stosunek do zwierząt to jest element kultury
Kiedy dzieci wrócą do szkół? Przemysław Czarnek przypuszcza, że już w kwietniu
Źródło: InnPoland / Next Gazeta / Bankier.pl / Wirtualne Media