Tragiczny wypadek w Pankach. Poparzony kawą chłopczyk trafił do szpitala śmigłowcem LPR
Drastyczny wypadek w Pankach. Do katowickiego szpitala trafił 1,5-roczny chłopczyk, który oblał się kawą. Z poparzeniami ciała dziecko przetransportowano do Katowic śmigłowcem LPR.
Szczegóły wypadku, do którego doszło w okolicy godziny 10:00 we wsi Panki w powiecie kłobuckim, przytacza lokalny portal klobuck.naszemiasto.pl.
Podczas chwilowej nieobecności matki, która sprzątała wówczas dom, 1,5-roczny chłopiec chwycił za kubek z kawą.
Panki. Poparzony chłopczyk przetransportowany do szpitala
Gorąca ciecz wylała się na dziecko. Poparzenia były na tyle poważne, że służby medyczne zdecydowały o wezwaniu na miejsce śmigłowca LPR.
Członkowie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wylądowali w Pankach, a następnie przetransportowali chłopca do szpitala w Katowicach-Ligocie.
O zdrowie dziecka walczą obecnie lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Jego stan określany jest jako "średni".
Matka była trzeźwa
W rozmowie z portalem mł. asp. Kamil Raczyński, zastępca oficera prasowego Policji w Kłobucku, potwierdził, że opiekująca się synem kobieta była trzeźwa.
– Był to nieszczęśliwy wypadek – przekazał.
Kłobuccy policjanci zaapelowali do wszystkich rodziców, by mając w pamięci "szybkość i pomysłowość" dzieci, stale mieć je na oku.
– To my, dorośli, jesteśmy za nie odpowiedzialni – przypomniał mł. asp. Kamil Raczyński, cytowany przez wspomniany serwis.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Lubelskie. Zatrzymano rodziców 3-miesięcznej dziewczynki, mieli narażać jej zdrowie i życie
Włodawa. 35-latek ranił się nożem, policja kilkanaście minut walczyła o jego życie
Szklarska Poręba. 81-latka wypadła przez okno, zginęła na miejscu
Źródło: WTV | klobuck.naszemiasto.pl
Zdjęcie główne: (zdjęcie ilustracyjne) East News