Na pogrzebie wiceministra PiS pojawili się Tadeusz Rydzyk i abp Sławoj Leszek Głódź
Zbigniew Wysocki był jednym z najstarszych wiceministrów w rządzie PiS-Samoobrona-LPR
Jego głównymi zainteresowaniami była żegluga morska
Wysocki wywodził się ze środowisk Radia Maryja i aktywnie wspierał je do samego końca
Na jego pogrzebie pojawili się m. in. bp Sławoj Leszek Głódź oraz Tadeusz Rydzyk
Przybyli również prominentni działacze pomorskiego PiS.
Pogrzeb Zbigniewa Wysockiego. Obecni działacze PiS, ale też bp Głódź i Tadeusz Rydzyk
Zbigniew Wysocki był człowiekiem pomorza. Przez lata pracował jako kapitan żeglugi morskiej. W międzyczasie związał się z Radiem Maryja, stał się jego ekspertem, co dało mu sporą rozpoznawalność. W 2006 roku został wiceministrem w rządzie PiS-Samoobrona-LPR.
To właśnie żegluga morska była główną orbitą zainteresowań Wysockiego. Chciał ją wspierać, przeznaczając m. in. środki z utrzymywania parkingów samochodowych na zakup floty. W Lidze Polskiej - Organizacji Narodu Polskiego, do której należał, a która wywodziła swoje korzenie właśnie z Radia Maryja, postulowano również o „odzyskanie dla Polaków środków masowego przekazu”, czyli usunięcie wszystkich zagranicznych inwestorów z mediów.
Wysocki był wiceministrem przez trzy miesiące. W czasie swojej pracy skupił się na zwiększeniu roli polskich portów i powrocie niektórych jednostek pod ojczyste bandery. Potem kandydował jeszcze z ramienia PiS do europarlamentu i pomorskiego sejmiku w latach 2009-2010, ale bezskutecznie.
W jaki sposób Wysocki związał się z Radiem Maryja? Wszystko przez Polskie Stowarzyszenie Morskie-Gospodarcze, któremu przewodniczył wraz z Zbigniewem Sulatyckim, honorowym prezesem. Kandydował również do Senatu jako przedstawiciel Domu Ojczystego, partii złożonej z członków Rodziny Radia Maryja. Brał udział w wiecu poparcia pod parafią pw. św. Brygidy w Gdańsku dla ks. Henryka Jankowskiego, który został oskarżony o molestowanie nieletnich.
W uroczystościach pogrzebowych, które odbyły się 30 stycznia w oliwskiej katedrze wzięło udział wielu prominentnych przedstawicieli pomorskiej komórki Prawa i Sprawiedliwości oraz niespodziewani kościelni goście - bp Sławoj Leszek Głódź i Tadeusz Rydzyk.
Głódź i Rydzyk chwalą zmarłego. Pracownik wojewody zachwyca się Rydzykiem
Jak twierdził podczas mszy pogrzebowej zmarłego 80-latka bp Sławoj Leszek Głódź, „wszystko w nim było poukładane”.
- To, co się odnosi do Boga, do ojczyzny, do wyzwań, jakie historia przed nim postawiła - mówił.
Podczas pogrzebu wypowiedział się również Tadeusz Rydzyk, który twierdził, że Wysocki był dla polski niezwykle ważny.
- Ja poznałem Pana dzięki ludziom morza, dzięki kapitanowi Zbigniewowi Sulatyckiemu. Wy nam przybliżaliście i Pan nam przybliżał problemy ludzi morza - opowiadał.
Odczytano również listy pożegnalne Andrzeja Dudy i Mateusza Moarwieckiego.
Relację z całego wydarzenia, w którym brał też udział, zamieścił w swoich mediach społecznościowych wojewoda pomorski, Dariusz Drelich. Jeden z komentarzy należał do szefa jego biura. Pracownik rozpływał się nad ojcem Rydzykiem.
- Jest i Ojciec dr. Tadeusz Rydzyk CSsR - Dyrektor Radia Maryja... Jeden z najwspanialszych Patriotów Wolnej, Najjaśniejszej Rzeczypospolitej i zarazem Ludzi Kościoła w Ojczyźnie Jana Pawła II-Świętego Papieża z Polski... - pisał.
źródło: [trojmiasto.wyborcza.pl]
Artykuły polecane przez redakcję WTV: