wtv.pl > Polityka > Ujawniono, jakie polecenia otrzymuje policja w czasie Strajku Kobiet. "Wychodzili na ulice w trybie alarmowym"
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:43

Ujawniono, jakie polecenia otrzymuje policja w czasie Strajku Kobiet. "Wychodzili na ulice w trybie alarmowym"

Strajk Kobiet
(zdj. Il. ) ; Piotr Molecki/EastNews
  • Wczoraj, podczas Strajku Kobiet, na ulicach Warszawy zebrało się kilka tysięcy osób. Przedsięwzięcie nie spotkało się ze stanowczymi działaniami służb mundurowych

  • O2.pl skontaktowało się z anonimowym policjantem, który miał ujawnić przekazane instrukcje. "Wychodzili na ulice w trybie alarmowym. Czyli kto żyw, ten rusza w miasto" - zdradzał

  • Służby mają także monitorować ruch w sieci, jaki generują ruchy feministyczne

Z relacji anonimowego policjanta dla portalu O2.pl wynika, że służby miały być zaskoczone nagłą decyzją Strajku Kobiet o rozpoczęciu kolejnej fali protestów. Do akcji miały być zaangażowane wszelkie  pobliskie pododdziały. - Wychodzili na ulice w trybie alarmowym. Czyli kto żyw, ten rusza w miasto - podawał rozmówca medium.

Od 100 dni trwa Strajk Kobiet. Tymczasem anonimowy policjant miał zdradzić instrukcje, jakie otrzymały służby.

Na demonstracje miała zostać skierowana także tak zwana "alarmówka". Jest to wyspecjalizowany oddział, będący w stałej gotowości do reagowania na zachowania opinii publicznej. Kompania ta interweniuje właśnie podczas protestów.

 - Wydział do spraw walki z cyberprzestępczością Stołka i wydział techniki operacyjnej monitorują przepływ informacji na grupach i forach w sieci - przekonywał redaktorów O2.pl. Wyjaśnijmy, że "Stołek" jest skrótem od Komendy Stołecznej Policji. 

Dziennikarze mieli otrzymać informację o zaangażowaniu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w śledzeniu internetowej działalności osób zaangażowanych w akcje Strajku Kobiet. Co więcej, do działań miała włączyć się wyspecjalizowana komórka.

Służby miały także podjąć decyzję o zwiększeniu dostępnych zasobów ludzkich na czas weekendu. Organizatorki demonstracji już ogłosiły kolejne marsze. Mają one odbyć się w całej Polsce, jednak największa frekwencja, najprawdopodobniej, zostanie odnotowana w Warszawie.

Eskalacja społecznych emocji ma wymuszać na funkcjonariuszach zawezwanie do stolicy oddziałów prewencji z innych części Polski. 

Należy zaznaczyć, że doniesienia nie zostały oficjalnie potwierdzone przez pracowników Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy też Komendy Stołecznej Policji.

Wczoraj o godzinie 18:30 pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego stawiły się aktywistki Strajku Kobiet. Po kilkunastu minutach zwołano przemarsz w stronę Placu na Rozdrożu, by następnie przejść prosto pod biuro Prawa i Sprawiedliwości. 

Marsz zakończono na rondzie Dmowskiego, które nazywane jest rondem Praw Kobiet. 

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: [O2.pl]

Powiązane