wtv.pl > Polska > Śmiertelny wypadek pod Mrągowem. Porsche wypadło z drogi, odbijało się od drzew i stanęło w płomieniach
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 09:06

Śmiertelny wypadek pod Mrągowem. Porsche wypadło z drogi, odbijało się od drzew i stanęło w płomieniach

Śmiertelny wypadek z udziałem Porsche na drodze w Mikołajkach
OSP Mikołajki fot. Mateusz Klimek

Dwie osoby spłonęły w Porsche, które wypadło z drogi w Olszewie pod Mrągowem. - Auto spłonęło niemal doszczętnie - relacjonowała dla PAP Dorota Kulig, rzeczniczka mrągowskiej policji. OSP Mikołajki podaje, że do śmiertelnego wypadku doszło na prostym odcinku drogi.

Zdjęcia z drogi nr 643 w gminie Mikołajki pokazują, że kierowca oraz pasażer praktycznie nie mieli żadnych szans na przeżycie. Auto nie tylko było doszczętnie zniszczone, ale jego fragmenty rozrzucone były po całej okolicy, w tym po gałęziach przydrożnych lip.

Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 13:45. Szczegóły zdarzenia nie są jeszcze znane i oficer prasowa Dorota Kulig zastrzegała, że trwa zbieranie dowodów i wyjaśnianie, dlaczego pojazd uległ wypadkowi.

- Kierowca poruszający się z nadmierną prędkością stracił panowanie nad pojazdem, które odbiło się od kilku drzew - relacjonuje OSP Mrągowo na swoim Facebooku. Kwestię uderzeń pojazdu w drzewa skomentowała również policjantka. - Mocno obtarł te drzewa - stwierdziła w rozmowie z PAP.

Śmiertelny wypadek pod Mrągowem

Porsche wypadło z drogi i obiło się od drzew. Po tym, jak w wyniku uderzeń straciło prędkość i się zatrzymało - stanęło w płomieniach.

To czy ofiary zginęły w wyniku wypadku, czy pożaru zostanie ustalone w wyniku badań. Ogień pojawił się kiedy samochód znalazł się w rowie.

- Trasa z Mikołajek do Giżycka jest wąska i kręta, wzdłuż drogi rosną okazałe lipy - relacjonuje lokalny portal olsztyn.com.pl. Do wypadku doszło na trasie z Mikołajek do Giżycka.

Na miejsce natychmiast wezwano prokuratora z Mrągowa. Policjanci pod jego nadzorem prowadzili czynności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Nie wiadomo jeszcze, kim są ofiary

Pewne jest, że wewnątrz Porshe znajdowały się dwie osoby. Nie są jednak znane ich tożsamości. Nie wiadomo nawet, czy byli to obywatele Polski.

- Gdy ustalimy te personalia najpierw powiadomione zostaną rodziny - zaznaczyła Dorota Kulig z mrągowskiej policji.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV

Źródło: wtv.pl, onet.pl, radiozet.pl Zdjęcie główne: OSP Mikołajki fot. Mateusz Klimek

Powiązane