Sasin planuje kolejną rewolucję. Dotyczy restrukturyzacji energetyki
Już w przyszłym tygodniu rząd ma zająć się projektem Jacka Sasina
Minister aktywów państwowych odpowiedzialny jest za rewolucję w polskiej energetyce
Polityk przekonuje, iż wiąże się to z wieloma intratnymi inwestycjami
Ostatnie miesiące były dla ministra Jacka Sasina wyjątkowo aktywne. Polityk otrzymywał kolejne poważne zadania, zapewne wprost od Mateusza Morawieckiego. Po raz kolejny z dumą opowiada o przedsięwzięciu, w którym przyszło mu partycypować.
Od 2019 roku aktywa państwowe znajdują się pod pieczą Jacka Sasina. Najnowsze wyzwanie postawione przed ministrem brzmi niczym prawdziwy szczyt nie do zdobycia. Szczególnie w Polsce, która od lat dość mocno przeciwstawia się znaczącym zmianom na polu energetyki.
To właśnie w tym aspekcie gospodarki działa obecnie minister i zapowiada, że już niedługo będą miały miejsce spektakularne zmiany. Rząd zajmie się projektem Jacka Sasina?
Rewolucja w polskiej energetyce zapowiadana szumnie przez Jacka Sasina
Czy istnieje szansa, że Jacek Sasin sprawi, iż konserwatywna gałąź gospodarki związana z energetyką zmieni swoje podejście do odnawialnych źródeł energii (OZE)? Minister aktywów państwowych nie kryje swojego entuzjazmu związanego z zapowiadanymi modyfikacjami.
Na antenie RMF FM postanowił pochwalić się, iż już w następnym tygodniu rząd zacznie pracować nad projektem restrukturyzacji polskiej energetyki. Nie zabrakło opisów wielu opłacalnych inwestycji, które mają wiązać się z planowanymi zmianami.
Zdaniem Jacka Sasina planowane w projekcie modyfikacje są niczym innym jak „nowym oddechem”. Wskazał, iż wyłączane bloki węglowe mają zostać zastąpione innymi, bardziej nowoczesnymi formami, w tym nie tylko wspomnianymi OZE, ale również korzystających z gazu ziemnego.
Z informacji przekazanych do mediów wynika, iż minister aktywów państwowych ma nadzieję, że rozpocznie się proces wydzielania elektrowni węglowych ze spółek, gdzie obecnie funkcjonują. „Stworzenie odrębnego podmiotu” ma przynieść ze sobą korzyści wynikające również z pozyskiwania finansowania na pokrewne planowane inwestycje.
Nieustannie pojawiają się kontrowersje
Wiele osób wskazuje, iż polityk nie jest najlepszym wyborem w kwestii planowania i wdrażania znaczących inwestycji. Już teraz wiele mówi się na temat kontrowersji związanych z elektrownią w Ostrołęce.
Najwyższa Izba Kontroli na czele z Marianem Banasiem już teraz mówią o tym, iż przeprowadzona zostanie weryfikacja dotycząca poprawności prowadzonej inwestycji. Związane jest to z faktem, iż na budowę bloku węglowego udziałowcy mieli przeznaczyć aż 1,31 mld złotych. Ostrołęka C, zanim jednak jeszcze powstała już skazana została na upadek. W marcu ruszyła rozbiórka niedokończonego dzieła.
Temat ten pojawił się również w rozmowie z ministrem. Jacek Sasin wskazał, iż sama inwestycja w momencie pojawienia się faktów uniemożliwiających jej ukończenie, była już na wysoce zaawansowanym poziomie.
W czasie komentowania kontrowersji minister aktywów państwowych, cieszący się najwyraźniej niezachwianym zaufaniem Mateusza Morawieckiego stwierdził, iż cała elektrownia nie będzie poddana rozbiórce. Dotyczy to zaledwie jednego elementu. - [...] pylony, które miały służyć takiemu podtrzymywaniu bloków węglowych. Ale wszystkie inne inwestycje wykonane, zostaną użyte przy budowie elektrowni gazowej, która powstanie w tym miejscu - zapewniał w rozmowie Jacek Sasin.
Tego, czy plany odpowiedzialnego za rewolucję w polskiej energetyce Jacka Sasina znajdą odbicie w rzeczywistości dowiemy się już niedługo. Pierwszym sprawdzianem będzie bowiem rozpoczęcie prac nad projektem przez rząd.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Ujawniono rozkaz dla policji. Będą kontrolować wszystkie otwarte siłownie
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki musi zwrócić 100 tys. euro. Bezprawnie pobrał tzw. kilometrówki
Źródło: money.pl / RMF FM / Business Insider
