Robert Biedroń obchodzi dziś urodziny. Polityk kończy 45 lat
Robert Biedroń świętuje dziś swoje 45 urodziny
Znany polityk przez lata zabiegał o prawa osób LGBT w Polsce
Obecny lider Wiosny cieszył się ogromną popularnością wśród Polaków, dziś wielu uważa jednak, że okazał się zmarnowaną szansą polskiej lewicy
Choć 2 lata temu był uznawany jeszcze za nadzieję dla polskiej Lewicy, dziś Robert Biedroń według wielu, nie błyszczy już tak jak dawniej.
Robert Biedroń - nowa nadzieja
Tłumy rozentuzjazmowanej młodzieży podczas założycielskiego konwentu. Pełni nadziei, olśnieni urokiem osobistym ich lidera, patrzyli z wiarą w przyszłość, przekonani o niechybnym zwycięstwie nad Prawem i Sprawiedliwością. Tak było jeszcze w 2019 r., gdy Robert Biedroń ogłaszał powstanie nowej partii politycznej - Wiosny.
Niestety, dość szybko okazało się, że tak nagle jak na niebie rozbłysła łuna nowej szansy i świeżej perspektywy, tak wkrótce nie pozostało po niej ani śladu. Uwielbiany lewicowy polityk nie spełnił oczekiwań wyborców, którzy być może pokładali w nim zbyt wielkie nadzieje.
Robert Biedroń urodził się dokładnie 45 lat temu w Rymanowie, w województwie podkarpackim. W 2003 r. ukończył Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie na kierunku politologii. Wcześniej związał się z Sojuszem Lewicy Demokratycznej.
Na rzecz osób LGBT pracował niemalże od lat młodzieńczych. Początkowo współpracował ze Stowarzyszeniem Grup Lambda, a po wyjeździe do Londynu zaangażował się w pracę organizacji OutRage!. 1 maja 2001 r. stał się jednym z dwóch polityków (obok Piotra Ikonowicza), którzy otwarcie poparli i wzięli bezpośredni udział w pierwszej polskiej Paradzie Równości.
Wzloty i upadki
W tym samym roku został prezesem organizacji Kampania Przeciw Homofobii, działającej na rzecz edukacji społeczeństwa i przeciwko dyskryminacji osób LGBT. Pierwszy raz do Sejmu kandydował już w 2005 r. z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Nie uzyskał wówczas poselskiego mandatu i oficjalnie wystąpił z partii.
Kolejną szansę otrzymał w 2011 r. Wtedy to dołączył do nowo powstałego Ruchu Palikota, przekształconego później na Twój Ruch, który zapewnił mu wysokie miejsce na liście i realną szansę na dostanie się do Sejmu. Polacy wybrali - 10 lat temu Robert Biedroń po raz pierwszy znalazł się w polskim parlamencie.
Polityk był osobą nietuzinkową, prowadzącą działalność niemal rewolucyjną w polskim życiu politycznym. Otwarcie przyznawał się do swojego homoseksualizmu, co nie zdarzyło się nigdy wcześniej w historii polskiego Sejmu. Walczył o prawa kobiet, mniejszości seksualnych, zabiegał również o ochronę zwierząt.
W 2014 r. Robert Biedroń zdecydował się kandydować na prezydenta Słupska. Wystartował jako kandydat niezależy z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców Roberta Biedronia "Nareszcie zmiana". W drugiej turze wyborów, w której zmagać się musiał z posłem PO Zbigniewem Konwińskim, zwyciężył liczbą 57,08 % głosów.
Po 4 latach polityk postanowił nie ubiegać się o kolejną kadencję prezydenta Słupska. Zamiast tego, wkrótce rozpoczął budować podwaliny pod swoją nową partię, która miała być nową nadzieją dla zastygłej polskiej lewicy. W 2019 r. ugrupowanie startowało do Parlamentu Europejskiego, dzięki czemu Robert Biedroń otrzymał mandat europosła.
W 2020 r. polityk zdecydował się spróbować swoich szans w wyścigu o fotel prezydenta Polski, z poparciem SLD, Lewicy Razem i Polskiej Partii Socjalistycznej. Ostatecznie udało mu się zdobyć zaledwie 2, 22 % głosów wyborców.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Marta Kaczyńska miała dostać 3 mln zł odszkodowania po katastrofie smoleńskiej
Ujawniono szczegóły wewnętrznych rozmów. Duda był wściekły, krytykował głównie dwie osoby
Jest najnowszy sondaż. Koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości nie mogą liczyć na miejsce w Sejmie
undefinedundefinedundefined