wtv.pl > Polityka > Marta Kaczyńska miała dostać 3 mln zł odszkodowania. Sikorski przypomina
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:19

Marta Kaczyńska miała dostać 3 mln zł odszkodowania. Sikorski przypomina

wtv
WTV.pl
  • Po przekazaniu przez podkomisję smoleńską informacji, iż katastrofa smoleńska była zamachem i związana jest z wybuchami na pokładzie samolotu, pojawiły się kontrowersje dotyczące m.in. 3 milionów złotych odszkodowania, jakie dostała Marta Kaczyńska

  • Córka Lecha i Marii Kaczyńskich mogła otrzymać pieniądze w ramach polisy tylko w przypadku wypadku, zamach miał nie miał znajdować się w warunkach umowy

  • Dyskusję na ten temat rozpoczął były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski

Nie ulega wątpliwości, że to, co przeżyła Marta Kaczyńska to prawdziwa tragedia dla każdego człowieka. Śmierć obojga rodziców w tragicznym wydarzeniu jest przeżyciem traumatycznym bez względu na pozycję i wykonywaną pracę. Żałoba jest niezmiennie trudnym procesem, który nie rozróżnia na lepszych i gorszych.

Nie wszyscy jednak tak, jak i Marta Kaczyńska mogą liczyć na to, iż w związku z taką stratą na ich koncie pojawi się 3 miliony złotych. Radosław Sikorski po wyemitowaniu w TVP 1 materiału na temat katastrofy smoleńskiej rozpoczął dyskusję na temat tego, czy córka Lecha i Marii Kaczyńskich będzie zwracać do Warty pobrane z racji polisy pieniądze.

Nie tylko Marta Kaczyńska otrzymała pieniądze

Wokół dyskusji na temat katastrofy smoleńskiej pojawił się nowy wątek bezpośrednio związany z córką zmarłej pary prezydenckiej, Martą Kaczyńską. Ustalenia Antoniego Macierewicza okażą się dla bratanicy Jarosława Kaczyńskiego początkiem problemów?

Po tragicznej śmierci 96 osób znajdujących się na pokładzie Tu-154 rodziny zaczęły otrzymywać odszkodowania. W kwietniu 2011 roku na konta najbliższych osób, które zginęły pod Smoleńskiem trafiło 250 tys. złotych. To nie było jednak jednorazowe przedsięwzięcia. Zgodnie z ustaleniami, sprawy wnioskujące o odszkodowania nadal napływały, nie były jednak rozpatrywane na korzyść osób je składających.

W momencie, gdy Antoni Macierewicz obsadzony został w roli ministra, resort ponownie na wniosek zaczął przelewać rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej pieniądze. Co ciekawe ministerstwo miało nie czekać, aż decyzję w tej sprawie podejmie wymiar sprawiedliwości.

Córka Lecha i Marii Kaczyńskich z polisy ubezpieczeniowej swoich rodziców otrzymać miała 3 miliony złotych odszkodowania. I właśnie stwierdzenie, iż katastrofa smoleńska nie była wypadkiem, a zamachem może sporo namieszać w tej kwestii.

Czy Marta Kaczyńska będzie musiała oddać 3 mln zł z odszkodowania za śmierć rodziców?

Radosław Sikorski po emisji materiałów w TVP oraz Telewizji Republika, które przekazywały, iż katastrofa smoleńska była zamachem, rozpoczął na Twitterze dyskusję na temat zasadności pobrania przez Martę Kaczyńską 3 milionów złotych.

Były minister spraw zagranicznych odniósł się do słów Tomasza Sakiewicza w Polskim Radiu. Dziennikarz stwierdził, iż na tezę o morderstwie są „żelazne dowody”. Radosław Sikorski zapytał w związku z tym, czy Marta Kaczyńska przygotowuje się do wykonania przelewu zwrotnego do Warty.

Wyjaśnił, dlaczego pieniądze z odszkodowania mogą się nie należeć córce Lecha i Marii Kaczyńskich

Odszkodowanie przyznane zostało w związku z wypadkiem, jakiemu uległa para prezydencka. Po katastrofie zatem, przyjmując 3 miliony złotych, Marta Kaczyńska niejako zadeklarowała, iż zgadza się z tym stwierdzeniem. Zapewne nigdy nie zadeklarowałby tego wprost.

Czy ustalenia podkomisji smoleńskiej zmienią zatem kwalifikację katastrofy smoleńskiej? Jak wskazuje Radosław Sikorski, polisa Warty nie obejmowała wypłaty pieniędzy w przypadku zamachu, a jedynie wypadku.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Twitter.com @sikorskiradek / NaTemat

Powiązane