Prezentacja raportu NIK dotyczącego wyborów kopertowych
NIK opublikował raport w sprawie nieudanych wyborów kopertowych. Szef Izby Marian Banaś przekazał, że premier nie miał prawa do wydawania poleceń w związku z ich wykonaniem. Podkreślono, że jedynym uprawnionym do tego organem była Państwowa Komisja Wyborcza.
Tuż po godzinie 10 rozpoczęła się konferencja szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia.
Po zaprezentowaniu filmu, w którym przypomniano zdarzenia związane z organizacją wyborów korespondencyjnych w maju ubiegłego roku, szef Izby przekazał, że NIK "negatywnie ocenił" proces ich przygotowania.
NIK: Decyzja pozbawiona podstaw prawnych
Wskazano, że jedyną jednostką, która posiadała prawo do organizacji wyborów, była Państwowa Komisja Wyborcza.
– Zorganizowanie wyborów na podstawie decyzji administracyjnej nie powinno mieć miejsca - przekazał Bogdan Skwarka z NIK.
Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli działania były "pozbawione podstaw prawnych".
Skwarka dodał, że premier Morawiecki zlecił szefowi swojej kancelarii Michałowi Dworczykowi przygotowanie opinii prawnych już po podjęciu decyzji.
Według NIK łączny koszt ekspertyz wyniósł około 150 tys. zł, a decyzje "wydawane były szybko i bez analizy".
Dodał, że organ wystosował pytania, czy przed podjęciem decyzji rządowi eksperci oszacowali, ile kosztować będą wybory kopertowe w sytuacji, gdyby do nich nie doszło.
– Nie dostaliśmy żądnych odpowiedzi, bo takich szacunków nie robiono – zapewnił Skwarka.
NIK składa zawiadomienie do prokuratury
Zwrócono uwagę, że Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych rozpoczęła druk kart do głosowania, mimo że nie znano ich wzoru.
Podkreślono, że Poczta Polska nie miała prawa żądać danych osobowych, a jedynym uprawnionym do tego organem jest PKW.
Według raportu NIK za organizację wyborów kopertowych, które finalnie się nie odbyły, Poczta Polska wystawiła rachunek na kwotę 71 mln 880 600 zł. Doliczając do tego 4 mln 646 800 zł kosztów PWPW, łączny koszt ich organizacji wyniósł 76 mln 527 tys. 400 zł.
Przekazano, że Najwyższa Izba Kontroli skierowała do prokuratury zawiadomienie dot. zarządów PWPW oraz Poczty Polskiej. Dodano, że działania pozostałych organów nadal są analizowane.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
